Gdy wraz z początkiem tygodnia mieszkańcy Wrocławia wracają powoli do swojej roboczej rutyny, nie zdają sobie sprawy z incydentu, który odbywa się tuż pod ich nosem. Handel pluszowymi gęsiami Pipami (nie mylić z gęsimi pipami) trwa w najlepsze i, jak się okazuje, potrwa całkiem długo. Aktualnie Pipa to jedna z najchętniej kupowanych atrakcji Jarmarku Świętojańskiego, ale to nie we Wrocławiu zaczęła się jej popularność. Wywodząca się z TikTokowych trendów gęś furorę robi w całej Polsce - od nadmorskich miejscowości, aż do samych Tatr.
Dochodzenie w sprawie Gęsi Pipy. Handel na Rynku we Wrocławiu trwa w najlepsze
Gdy tylko dowiedzieliśmy się o procederze na wrocławskim Rynku, musieliśmy zareagować. W poniedziałek, 19 czerwca, o godzinie 11:00 udaliśmy się na miejsce zdarzenia, by rozpocząć śledztwo. Już przy pierwszej budce, w której udało nam się dostrzec popularną gęś, dowiedzieliśmy się niemal wszystkiego. "Gęsi sprzedają się doskonale, codziennie musimy dokładać nowe" - słyszymy. "Małe, średnie, duże. Wszystkie Pipy rozchodzą się świetnie" - informuje nas jedna ze sprzedawczyń.
Niedowierzając sprzedawczyni, postanowiliśmy zmienić lokalizację na inne stoisko z gęsiami. Tam usłyszeliśmy jednak to samo. Na stoiskach z zabawkami to gęsi sprzedają się najlepiej, a rozstrzał osób, które je kupują, jest ogromny. Naturalnie najbardziej zainteresowani są młodzi. "Wiadomo, bardzo dużo klientów to rodzice z dziećmi" - opowiada nam sprzedawczyni - "bardzo dużo przychodzi też nieco starszych osób. Chłopacy lubią kupować gęsi dla swoich dziewczyn. Nie przychodzą tak naprawdę tylko osoby starsze" - dodaje.
Co takiego fajnego jest w gęsi Pipie?
Zszokowani nabytymi informacjami postanowiliśmy zweryfikować je jeszcze jeden, ostatni już raz. Bo skoro tak świetnie gęsi się sprzedają, to powinniśmy bez większego trudu nakryć kogoś na kupowaniu Pipy, prawda? Nasz tok rozumowania okazał się trafny, bowiem już po krótkiej chwili do jednej z budek podeszła trzyosobowa rodzina - mama, tata i ok. 12-letni synek. Wtopiliśmy się w tłum, by pozostać niezauważeni, a gdy wspomniana rodzina oddaliła się nieco o stoiska, zapytaliśmy, co takiego fajnego jest w tej gęsi. "Pipa jest super, bo jest śmieszna!" - odpowiedział bez namysłu najmłodszy przedstawiciel naszych rozmówców. Jego rodzice uśmiechnęli się porozumiewawczo do siebie i zgodzili się z synkiem.
Gęś Pipa to hit internetu. TikToki z Pipą widziały już miliony
Całą tajemnicę rozwikłać się udało dopiero za pomocą internetu. Jak się okazało, gęś Pipa jest TikTokową gwiazdą! Filmiki z jej udziałem nagrywa TikToker Kamil, udostępniając je na kanale "dekoratorwnetrzumyslu". Jego przygody z gęsią pozwoliły mu zebrać już niemal 500 tysięcy obserwujących, a filmiki z Pipą polubiło ponad 10 milionów osób.
Polecany artykuł: