Trzonolinowiec we Wrocławiu jest budynkiem unikatowym nie tylko ze względu na swój charakterystyczny wygląd, ale również ze względu na sposób, w jaki został wybudowany. W minionym tygodniu jego mieszkańcy zostali poinformowani o koniecznej ewakuacji, która spowodowana miała zostać fatalnym stanem technicznym budynku. Jak się okazuje, ekspertyza, na podstawie której wydano takie zalecenia, była źle przeprowadzona, a co za tym idzie - bezużyteczna. W poniedziałek, 31 lipca, odbyło się spotkanie wspólnoty mieszkaniowej, na którym dyskutowano o przyszłości Trzonolinowca, a także tłumaczono mieszkańcom, skąd wzięło się całe zamieszanie.
Beznadziejna ekspertyza Trzonolinowca we Wrocławiu
Temat wrocławskiego Trzonolinowca na dobre rozpoczął się w styczniu 2023 roku, kiedy Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zlecił właścicielowi budynku wykonanie ekspertyzy. Jej wyniki oraz wystawione na ich podstawie zalecenia do wspólnoty mieszkaniowej trafiły dopiero niedawno, jednak zawierały konkretną treść - stan techniczny budynku jest fatalny i należy zarządzić szybką ewakuację. Jak się później okazało, po głębszej analizie dokumentu Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla Wrocławia, Przemysław Samocki, stwierdził, że ekspertyza została przeprowadzona nierzetelnie, a żadna ewakuacja nie jest potrzebna.
Trzonolinowiec we Wrocławiu. Potrzebna jest nowa ekspertyza
Choć ewakuacja konieczna nie jest, to wcale nie oznacza to rozwiązania problemu Trzonolinowca. Budynek wciąż znajduje się w stanie pozostawiającym wiele do życzenia, a skoro zlecona przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego została przeprowadzona źle, to konieczne jest wykonanie kolejnej. Tym razem tematem zajmą się najpewniej specjaliści z Politechniki Wrocławskiej lub Politechniki Gliwickiej. Podczas spotkania mieszkańcy nie kryli niezadowolenia z zaistniałego zamieszania, dopytując, dlaczego i w jaki sposób zła wersja ekspertyzy w ogóle powstała. Zarządca odpowiedział, że poprzednio wybrano najtańszą opcję. Dodatkowo, Sławomir Łata, czyli prezes administracji Zarządca Sp. z o.o przekonywał, że ze względu na wątpliwą jakość ekspertyzy, nikt za nią nie zapłacił.
Trzonolinowiec we Wrocławiu. Mieszkańcy wciąż mają obawy
Choć część spraw związanych z budynkiem została wyjaśniona, to jego mieszkańcy wciąż mają pewne obawy, jeżeli chodzi o jego stan techniczny oraz niejasną komunikację zarządcy.
- Spotkanie było całkiem treściwe, ale mam wrażenie, że nie powiedzieli nam wszystkiego. Dlaczego budynek został doprowadzony do tak złego stanu, skoro zapewniają nas, że był poddawany wszystkim niezbędnym przeglądom? Cała ta sprawa z ewakuacją... Po co informują nas, że musimy się ewakuować, skoro jeszcze nie przeczytali dokładnie dokumentu? Przecież fakt, że ekspertyza jest zła, wyszedł prawie od razu. Wszystko okazało się dla nas niepotrzebnym stresem. Dodatkowo, o złym stanie budynku mówi się od stycznia. Po niecałych ośmiu miesiącach wiemy dokładnie tyle samo, co wtedy. Przecież to może okazać się niebezpieczne... - mówi nam jeden z mieszkańców Trzonolinowca.
Trzonolinowiec we Wrocławiu zostanie zabytkiem?
Na wspomnianym spotkaniu pojawił się również dyrektor Muzeum Architektury, Michał Duda. Obiecał on pomóc mieszkańcom w realizacji jednego z pomysłów na zabezpieczenie przyszłości Trzonolinowca, gdyby na horyzoncie pojawiły się kolejne problemy. Pomysłem tym jest wpisanie budynku do rejestru zabytków, co uchroniłoby go przed szybkimi i nieprzemyślanymi decyzjami o ewakuacji lub rozbiórce.
