Dworzec Główny we Wrocławiu obsługuje 21 mln podróżnych rocznie. To najwięcej w całej Polsce. Gasnące tablice na peronach, czy błędne informacje na rozkładzie są nagminne. Zapytani przez nas wrocławianie skarżyli się na problemy, których doświadczyli.
- Czasem jeżdżę pociągiem widmo, nie ma go na elektronicznym rozkładzie. Bywa, ale rzadko - mówił pan Marcin
- Bywa, że tablice na peronie gasną, a największy problem to jak na jednym torze stoi kilka pociągów, trudno o informację, gdzie mam się udać- powiedziała nam pani Joanna.
Nic dziwnego, że czasem występują problemy, skoro wrocławski system dynamicznej informacji podróżnych ma 8 lat. Składa się z ponad 90 tablic, umiejscowionych zarówno w środku budynku jak i na peronach. Na szczęście na horyzoncie jest modernizacja.
- w 2012 r. nie było tylu pociągów, jak jest teraz i nie było takich rozbudowanych legend dotyczących rozkładów jazdy - informuje Bartłomiej Sarna z PKP SA.
Psikusy sprawia zwłaszcza tablica relacyjna nad kasami dworca. Co ciekawe, żółte tablice elektroniczne znajdujące się nad kasami, były inspirowane rozkładem "szybkowym", który wisiał tam przed remontem dworca - co rdzenni wrocławianie na pewno pamiętają.
Choć nie znamy jeszcze daty i szczegółów , wiadomo, że system przejdzie modernizacje. Obecnie trwają prace nad koncepcją.