Według informacji portalu władze okupacyjne postanowiły odwołać obchody 9 maja „jakoby ze względu na (możliwe) prowokacje”.
Tymczasem „takie uroczystości nie obeszłyby się bez masowych zgromadzeń. A po inauguracji międzynarodowego przestępcy Władimira Putina i wobec dalszych planów mobilizacji istniałoby ryzyko protestów. Dlatego zrezygnowano z obchodów” – wyjaśnia Sprotyw.
Rosja kontroluje ukraiński Krym, który anektowała nielegalnie w 2014 roku, a także (nie w całości) cztery ukraińskie obwody - doniecki, ługański, zaporoski i chersoński.
Polecany artykuł:
Dzień Zwycięstwa w Rosji. Kiedy wypada, co oznacza?
Dzień Zwycięstwa w Rosji obchodzony jest 9 maja na pamiątkę zakończenia tzw. wielkiej wojny ojczyźnianej, okresu II wojny światowej trwającej od 22 czerwca 1941 roku, czyli ataku III Rzeszy na ZSRR, do 9 maja 1945 roku. Historycy sowieccy i współcześni rosyjscy nie uznawali i nie uznają udziału swojego kraju w II wś od jej początku, czyli 1. września 1939. Wszystko dlatego, że obowiązywał jeszcze wówczas pakt Ribbentrop-Mołotow - traktat o nieagresji między ZSRR a hitlerowskimi Niemcami. W czasach trwania Związku Radzieckiego święto obchodzono bardzo hucznie, a główne uroczystości organizowano w Moskwie. Po upadku ZSRR znaczenie Dnia Zwycięstwa zmalało, by ponownie zyskać wielką wagę za sprawą Władimira Putina.
Społecznie święto zdaje się być najważniejsze dla weteranów II wojny, którzy 9. maja znów mogą się czuć bohaterami swojego kraju. Jest ich jednak coraz mniej, a propaganda stawia bardziej na pokaz siły, niż wspomnienie walczących i poległych.
Dzień Zwycięstwa w Rosji po ataku na Ukrainę
Co roku obchody Dnia Zwycięstwa odbywa się na Placu Czerwonym w Moskwie, co również w tym roku będzie miało miejsce, z Władimirem Putinem na czele. Spekuluje się, że wygłosi przemówienie. Prawie pewne jest, że odniesie się do wojny w Ukrainie. Pod rządami Putina na pierwszym miejscu stawiana jest siła i propaganda, a nie pamięć za poległych żołnierzy. W tym roku, z powodu trwającej nadal wojny w Ukrainie, która w Rosji nadal nazywana jest "operacją militarną", parada może mieć zupełnie inny wydźwięk. To doskonała okazja, aby przy pomocy faktów historycznych zmanipulować rosyjskie społeczeństwo i głosić nieprawdziwe informacje na temat obecnych działań wojennych.