W ubiegłym tygodniu właściciel jednego z mieszkań w Kamieńcu Ząbkowickim, porządkując je po poprzednich lokatorach, znalazł w piwnicy walizkę, w której znajdowały się szczątki – jak wówczas podała prokuratura – najprawdopodobniej noworodka. O sprawie tej pisaliśmy tutaj.
O wynikach sekcji poinformował we wtorek PAP naczelnik I Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Świdnicy prok. Maciej Kroczak.
- Biegli potwierdzili, że szczątki są pochodzenia ludzkiego, a długość kości wskazuje, że była to ciąża donoszona - powiedział prokurator.
Biegli nie ustalili jeszcze, czy dziecko urodziło się żywe i kiedy doszło do zgonu. "Szacunkowo stwierdzono, że zgon mógł nastąpić kilkanaście miesięcy temu" - mówił prokurator. Na szczątkach nie wykryto żadnych obrażeń. Na podstawie analizy włosów wygenerowane zostanie DNA; biegli ustalą też płeć noworodka.