Od 1 lipca odcinki autostrad A4, A2 i A1 są darmowe. Kierowcy z całej Polski mogą poruszać się setkami kilometrów dróg, nie wnosząc już opłat za przejazd. Ministerstwo Infrastruktury po półtorej miesiąca funkcjonowania nowych zasad uznało, że Polacy nie są jeszcze w pełni świadomi zmian i, jak informuje OKO.press, postanowiło wydać ponad pół miliona złotych na billboardy informacyjne.
Autostrada A4, A2 i A1. Tymi odcinkami przejedziesz za darmo
Darmowe przejazdy fragmentami autostrad A4, A2 i A1 spotkały się z dużą aprobatą wśród kierowców, dla których nowe zasady oznaczały ogromną oszczędność. Od 1 lipca 2023 roku bezpłatnie przejechać można odcinkami:
- A2 Konin – Stryków
- A4 Wrocław – Sośnica
Dodatkowo, opłaty zawieszono również na trasie A1 Toruń - Gdańsk. 150-kilometrowy fragment Rusocin - Nowa Wieś od 1 lipca jest bezpłatny w weekendy, a konkretniej od 12:00 w piątki do godz. 12:00 w poniedziałki. W tym przypadku opłaty mają jednak powrócić w weekend 1-4 września 2023 r.
Ponad pół miliona na billboardy informujące, że darmowa autostrada jest darmowa
Pewne kontrowersje wzbudziła decyzja Ministerstwa Infrastruktury, które, jak podaje OKO.press, ma wydać 630 tysięcy złotych na billboardy informujące o tym, że darmowe fragmenty autostrady są... darmowe. W kampanii informacyjnej nie byłoby jeszcze nic aż tak dziwnego, gdyby nie fakt, że zmiany wprowadzono przecież wraz z początkiem lipca. Stawianie billboardów niemal dwa miesiące później internauci odbierają jako dosyć dziwną decyzję.
Sytuacja wydaje się jeszcze dziwniejsza, jeśli weźmiemy pod uwagę, że billboardy mają znaleźć się na bezpłatnych autostradach. Przypominamy, że informacje o braku opłat znajdziemy między innymi na ekranach, które ukazują się nam, gdy zbliżamy się do bezpłatnego odcinka...