Wrocław

Czy galeria neonów we Wrocławiu przestanie istnieć? Nie ma porozumienia z miastem

2024-03-11 10:03

Galeria neonów w podwórku przy ul. Ruskiej 46 to wyjątkowe miejsce na mapie Wrocławia. Od lat wzbudza zachwyt turystów i fotografów. Atrakcja miasta może wkrótce przestać istnieć. Powodem jest brak porozumienia między właścicielem a Gminą Wrocław. „Nie doczekaliśmy się niezbędnych napraw neonów” – informują administratorzy słynnej galerii.

Wrocławska galeria neonów na stałe wpisała się w krajobraz stolicy Dolnego Śląska. Nocna atrakcja Wrocławia znajduje się w podwórku przy ul. Ruskiej 46, które oświetlone jest wielobarwnymi starymi neonami. Galeria powstała w latach 2014-2015, a na wystawie prezentowanych jest ponad 30 eksponatów z kolekcji Tomasza Kosmalskiego. Neony pochodzą z okresu PRL.

Co dalej z Galerią Neonów we Wrocławiu? „Nie ma porozumienia”

W oświadczeniu, które zostało opublikowane przez administratorów wystawy czytamy, że nie ma porozumienia z Gminą Wrocław w sprawie dalszego funkcjonowania Galerii Neonów. Rozmowy trwały kilka miesięcy, ale nie przyniosły oczekiwanego rezultatu.

- Do tej pory również nie doczekaliśmy się niezbędnych napraw neonów, do których Gmina jest zobowiązana. Bez nich neony nie tylko przestają świecić, ale po prostu ulegają coraz większej destrukcji. Dlatego podjęliśmy trudną, ale w tej sytuacji jedyną możliwą decyzję i rozwiązaliśmy umowę użyczenia neonów. Czas minął – napisano w komunikacie „Wrocławskich Neonów” na Facebooku.

Urząd Miejski we Wrocławiu odpowiada, że jeszcze nie wszystko stracone i chce kontynuować rozmowy.

"Używają neonów bezumownie"

- Jesteśmy gotowi na przeprowadzenie kolejnego koniecznego remontu, tak jak przeprowadzaliśmy je do tej pory, jednak inwestując w te prace kilkaset tysięcy złotych z pieniędzy podatników chcemy mieć pewność, że neony pozostaną na swoim miejscu. Niestety takiej gwarancji właściciel udzielić nie chciał w czasie kilkumiesięcznych z nim rozmów – tłumaczy biuro prasowe wrocławskiego ratusza.

Jak dodaje, urząd proponował wykup neonów od właściciela, ich najem i prowadzenie formalnej galerii w oparciu o przepisy ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie.

- Niestety, mimo długich negocjacji właściciel nie zdecydował się na zawarcie żadnej z tych umów. Nawet w sytuacji, gdy Miasto zgodziło się zaoferować blisko 1,5 mln złotych za prawo do eksponowania neonów przez kolejne 10 lat, zapewniając dodatkowe środki na ich obsługę i remonty. To oznacza, że (wliczając dodatkowe koszty) zapłacilibyśmy między 2 a 3 miliony złotych. I nadal jesteśmy na to gotowi! - piszą urzędnicy i dodają, że galeria ma funkcjonować jeszcze przez około rok. Z tym jednak nie zgadzają się administratorzy, którzy twierdzą, że projekt umowy, który podesłali im urzędnicy do podpisania nie uwzględniał wypracowanego wcześniej stanowiska.

- Ostateczny tekst umowy miał zostać wypracowany do końca lutego 2024 roku. Z uwagi na nielojalne prowadzenie negocjacji i niepoważne ich potraktowanie przez Gminę Wrocław, tego terminu nie udało się dotrzymać - piszą "Wrocławskie Neony"

- Finalnie zaznaczamy, iż nie jest prawdą, że neony będą użytkowane przez kolejne 12 miesięcy. W chwili obecnej Gmina Wrocław używa neonów bezumownie, a dotychczasowa umowa nie łączy już stron. Staraliśmy się doprowadzić do sytuacji, w której neony pozostaną na elewacjach budynków przy ul. Ruskiej 46ABC. Dwa lata walczyliśmy o doprowadzenie ich do właściwego stanu, niestety nasze wysiłki z uwagi na postawę drugiej strony okazały się bezskuteczne. Mamy jednak nadzieję, że finalnie neony zaświecą jeszcze we Wrocławiu w całej swojej okazałości – zaznaczono w komunikacie administratorów galerii.

Nie zgadzają się z propozycjami właściciela

W poniedziałek przed południem odbył się briefing prasowy przedstawicieli wrocławskiego ratusza, w którym urzędnicy przedstawili kolejne informacje w sprawie, zapewniając, że miasto dba o neony.

- Od 2014 roku remontujemy, naprawiamy, utrzymujemy je. Wydaliśmy na utrzymanie neonów ponad pół miliona złotych. Jest w nas ogromna determinacja w tym, żeby neony pozostały pozostały we Wrocławiu. Niech świadectwem tej wielkiej determinacji będzie to, że złożyliśmy propozycje właścicielowi tych neonów. Po pierwsze, już jakiś czas temu zaproponowaliśmy, że je kupimy na własność i to kosztem poważnych kwot. Po drugie zaproponowaliśmy, że weźmiemy neony w najem. 1,5 mln złotych tytułem czynszu najmu na 10 lat i oczywiście remonty i utrzymanie, czyli koszt ok. 2,5 mln złotych – mówił w trakcie konferencji Bartłomiej Ciążyński, wiceprezydent Wrocławia i zaznaczał, że poprzednia umowa użyczenia, którą gmina w 2017 roku zawarła z właścicielem, nie zabezpiecza tego, żeby neony pozostały we Wrocławiu.

- Wypowiedzenie umowy, które stało się w ostatnich tygodniach, w naszej ocenie bezprawne i bezskuteczne, jest świadectwem tego, że nasze obawy są uzasadnione – dodawał.

Z kolei Bartłomiej Świerczewski, dyrektor departamentu spraw społecznych we wrocławskim ratuszu wyliczał zapisy umowy zaproponowanej przez właściciela neonów, z którymi miasto się nie zgadza.

- W umowie, którą zaproponował nam właściciel, w jednym z paragrafów jest mowa o tym, że w przypadku rozwiązania umowy z jakichkolwiek przyczyn w stosunku do części eksponatów czynsz najmu nie ulegnie zmianie. Czyli właściciel może część tych neonów ściągnąć, ale miasto będzie musiało dalej płacić czynsz w wysokości 140 tys. złotych rocznie za to, żeby te neony dalej funkcjonowały – mówił Świerczewski.

- Kolejny zapis, z którym się nie zgadzamy to np. informacja, że w wypadku uszkodzenia, zniszczenia lub kradzieży, któregokolwiek z eksponatów najemca zapłacić ma na rzecz wynajmującego karę umowną w kwocie 500 tys. złotych za każdy ze zniszczonych eksponatów. Uważamy, że ta kwota nie ma żadnego poparcia. Takich uwag mamy więcej – podkreślał.

Na koniec urzędnicy powiedzieli, że liczą na to, że dojdzie kolejnego spotkania z właścicielem, które będzie otwarte także dla mediów.

- Zależy nam na tym, żeby publiczne pieniądze były wydawane zgodnie z prawem – mówili.

Czy galeria neonów we Wrocławiu przestanie istnieć? Nie ma porozumienia z miastem