Karambol na S8. Bilans ofiar wzrósł do czterech
Do koszmarnego wypadku doszło w sobotę, 27 września, po godzinie 10:00 na drodze ekspresowej S8, tuż za zjazdem na Oleśnicę Zachód. W karambolu brały udział dwie ciężarówki i dwa samochody osobowe. Niestety, bilans tego zdarzenia jest tragiczny. Na miejscu zginęły dwie osoby. Dwie kolejne w ciężkim stanie trafiły do szpitala. Jeszcze tego samego dnia poinformowano o śmierci jednej z nich. W niedzielę dotarły kolejne dramatyczne wiadomości. W szpitalu zmarła czwarta ofiara wypadku. Jak podaje Super Express, ofiarami wypadku są 69-letni kierowca, 73-letni pasażer (zginęli podczas wypadku), a także dwie pasażerki osobowej skody w wieku 63 i 60 lat.
Kierowca zasnął za kółkiem. Szokujące ustalenia policji
Policja prowadzi działania mające na celu wyjaśnienie przyczyn tragedii. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, do karambolu doprowadził kierowca jednego z pojazdów ciężarowych. Mężczyzna miał przyznać się funkcjonariuszom, że zasnął w trakcie jazdy.
- Wstępne czynności pozwoliły nam ustalić, że sprawcą zdarzenia drogowego jest 57-letni kierujący pojazdem ciężarowym. Jak przekazał policjantom, zasnął za kierownicą w wyniku czego najechał na pojazd osobowy marki skoda
- poinformowała w weekend Radio Eska asp. szt. Bernadeta Pytel z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy.
Kierowca ciężarówki, który miał doprowadzić do zdarzenia został zatrzymany na miejscu. Z badań wynika, że był trzeźwy. Według ustaleń służb, ciężarówka najechała na auto osobowe, które z kolei uderzyło w następny pojazd. Ten wpadł na drugą ciężarówkę jadącą przed nim. Osoby podróżujące samochodem osobowym zostały zakleszczone we wraku. Na miejscu działały liczne służby ratunkowe, w tym zastępy JRG Oleśnica, OSP Dobroszyce, OSP Ligota Polska. zespoły ratownictwa medycznego, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, policja. Droga S8 była zablokowana.
Dokładne okoliczności karambolu wyjaśni prowadzone śledztwo. Policja przypomina, że chwila nieuwagi lub zmęczenie za kierownicą mogą mieć tragiczne skutki.