Conrado jednak nie dla Śląska? Zwrot akcji w sprawie transferu
Nie tak dawno podawaliśmy, że Conrado od dołączenia do Śląska Wrocław dzielą już tylko formalności. Jak się okazało, to właśnie formalności stanęły na drodze podpisania umowy z Brazylijczykiem. Niejasna sytuacja kontraktowa sprawiła, że zawodnik najpewniej nie dołączy jednak do WKS-u, a wrocławianie za nowym lewym obrońcą będą musieli rozglądać się gdzieś indziej.
Conrado do tej pory występował w barwach Lechii Gdańsk, z którą pod koniec roku 2024 miał rozwiązać kontrakt. Jak się okazało, sytuacja ta nie jest w stu procentach jasna, co powstrzymało Śląsk od podpisania umowy z zawodnikiem. Istnieje bowiem możliwość, że kontrakt Conrado z Lechią... dalej jest ważny! Sprowadzenie Brazylijczyka mogłoby wiązać się z długim sporem, podczas gdy wrocławianie potrzebują wzmocnień już na teraz.
Jak informuje Karol Bugajski, Śląsk przygotowany był na taką ewentualność, a dyrektor Rafał Grodzicki ma już wytypowanego innego zawodnika na tę pozycję. Potencjalnym wzmocnieniem WKS-u miałby zostać Marc Llinares. Hiszpan urodził się w Barcelonie, jednak pierwsze kroki stawiał w Villarealu. Kariera 25-latka nie jest oszałamiająca - w lipcu 2023 roku opuścił ojczyznę i trafił to szwedzkiego Hammarby, w którego barwach rozegrał 24 spotkania, strzelając jednego gola i notując jedną asystę.
Lewa obrona nie jest jedyną pozycją, którą Śląsk Wrocław chce wzmocnić. WKS ma na oku również nowego napastnika oraz środkowego pomocnika, jednak w tym przypadku konkretnych nazwisk jeszcze nie znamy.