Tłusty Czwartek 2023. Na to wielkie święto rok w rok czekają wszystkie łasuchy. W tłusty czwartek bowiem, wedle tradycji, dozwolone jest objadanie się bez ograniczeń, a kalorie nie mają najmniejszego znaczenia. Jemy przeważnie pączki. Sprawdzają się też w tym dniu faworki i oponki. Jeden z przesądów mówi, że kto tego dnia nie zje choćby jednego pączka, to w dalszej części roku nie będzie mu się wiodło.
W święto objadania się pączkami może pojawić się także nieoczekiwana sytuacja. Pączków możemy kupić zbyt dużo, niż zdołamy zjeść w ten dzień. A doskonale zdajemy sobie sprawę, że te słodkości nie smakują już tak dobrze w następnych dniach. Co zatem zrobić ze starymi pączkami, aby się nie zmarnowały? Czy możemy cieszyć się ich smakiem nieco dłużej?
Co zrobić ze starymi pączkami?
Przede wszystkim już w cukierni czy innym sklepie podczas zakupu musimy mieć pewność, że pączki są świeże. Warto o to zapytać. Gdy już przyniesiemy pączki do domu i nie zdołamy zjeść ich wszystkich w Tłusty Czwartek, dobrym sposobem może okazać się zamrożenie ich. Zachowają wtedy wszystkie swoje walory. Włożenie ich jedynie do lodówki może nie przynieść oczekiwanych rezultatów.
Ciekawym sposobem na przedłużenie świeżości pączków jest także przechowywanie ich w towarzystwie połówki jabłka lub pomarańczy. Można też pójść krok dalej i pokusić się o zrobienie puddingu chlebowego, czyli deseru z dodatkiem rodzynek, bakalii i ekstraktu waniliowego. Pyszne mogą się także okazać pączki a'la tosty francuskie. Jak je zrobić? Pozbyć się nadzienia z pączka i ciasto zanurzyć w mieszaninie mleka, jajka, cynamonu i szczypty gałki muszkatołowej. Później usmażyć je na rozgrzanej patelni na klarowanym maśle.
Pamiętajmy też o tym, że pączki na drugi dzień nie smakują bardzo źle. Niektóre łasuchy nawet wolą takie. Nadal są puszyste i w miarę miękkie.
Polecany artykuł: