Śmierć Anastazji w Grecji. Banglijczyk usłyszał nowe zarzuty

i

Autor: pixabay, Facebook Anastazja Rubińska, SE

Śmierć 27-letniej Anastazji

Ciało 27-letniej Anastazji jest w Polsce. Prokuratura przeprowadziła swoją sekcję zwłok

2023-07-06 15:02

Ciało 27-letniej Anastazji zamordowanej na greckiej wyspie Kos jest już w Polsce. Jak ustalił Polsat News, nasza prokuratura przeprowadziła już własną sekcję zwłok. Udało się również dotrzeć do nagrania, które ma być dowodem na to, że kobieta stała się przypadkową ofiarą.

- Zostały też pobrane próbki do badań toksykologicznych. Sekcja odbyła się w poniedziałek, więc jeżeli chodzi o wstępne wyniki - to jeszcze jest za wcześnie, żeby tutaj rozmawiać - powiedziała Polsat News Anna Placzek-Grzelak z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

Polska prokuratura nadal nie ma akt śledztwa z Grecji

Jak ustalił Polsat News nieoficjalnie, wrocławska prokuratura nadal nie otrzymała z Grecji akt sprawy z tamtejszego postępowania. Dokumenty zawierały m.in. wyniki pierwszej sekcji zwłok oraz protokoły z przesłuchań.

Polsat News dotarł również do niepublikowanego dotąd nagrania ze sklepu, które może być ważnym wątkiem sprawy. Według polskich detektywów, działających na zlecenie rodziny - co pokrywa się z wersją greckich śledczych - sprawca działał sam - a Anastazja była przypadkową ofiarą. Monitoring może to potwierdzać. Widać na nim 27-latkę, robiącą zakupy, tuż przed tym, jak została porwana. Artykuły, które kupowała wskazują, że miała zamiar wrócić do domu.

- Nie jest prawdą, że Anastazja wcześniej się umówiła z podejrzanym, że była to randka czy inne spotkanie. Wszystkie dowody wskazują na to, że spotkanie nie było w żaden sposób wcześniej zainicjowane i zaplanowane przez Anastazję - mówił Polsatowi News Dawid Burzacki z Dziennika Śledczego, działającego z prywatnymi detektywami na zlecenie rodziny Anastazji.

Podejrzany o porwanie, gwałt i morderstwo 27-letniej Polki Salahuddin S. z Bangladeszu został przewieziony do więzienia Korydallos w Pireusie. Za morderstwo grozi mu dożywocie. Jest mało prawdopodobne, że podejrzany zostanie przekazany Polsce, ponieważ zbrodnia została popełniona na terytorium Grecji.

Banglijczyk konsekwentnie nie przyznaje się do winy.

Śmierć Anastazji. Jak do tego doszło?

W niedzielę, 18 czerwca, media w Grecji poinformowały o znalezieniu ciała 27-letniej Polki, która zaginęła we poniedziałek 12 czerwca na greckiej wyspie Kos, gdzie pracowała w jednym z hoteli.

Nagie ciało dziewczyny zostało znalezione około godz. 19 czasu lokalnego w odległości mniej więcej jednego kilometra od domu 32-latka z Bangladeszu, aresztowanego wcześniej przez policję, i 500 metrów od miejsca, w którym w sobotę znaleziono telefon komórkowy Polki. Owinięte ciało w prześcieradło znajdowało się w foliowym worku i było przykryte gałęziami.

Głównym podejrzanym w sprawie jest pochodzący z Bangladeszu mężczyzna, który został zatrzymany natychmiast przez policję. Był ostatnią osobą, którą 27-latka spotkała przed zaginięciem. Przez cały czas sam sobie przeczył w zeznaniach. Nie przyznaje się do winy.

Śmierć Anastazji nastąpiła w wyniku uduszenia. Przypuszcza się, że kobieta mogła się bronić podczas gwałtu i właśnie dlatego zginęła.

Listen on Spreaker.