Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

i

Autor: ART SERVICE

Wiadomości

Ciąg dalszy afery Collegium Humanum. Sąd podjął decyzję w sprawie zażalenia Jacka Sutryka

2025-02-11 20:38

14 listopada 2024 roku CBA zatrzymało Jacka Sutryka. Prezydent Wrocławia był przesłuchiwany przez kilkanaście godzin, a przedstawione mu zarzuty dotyczyły wręczenia łapówki byłemu rektorowi Collegium Humanum. Adwokat Sutryka złożył w sądzie dwa zażalenia na decyzje prokuratury. Sąd w Katowicach uznał, że zatrzymanie prezydenta Wrocławia było zasadne i celowe.

Sąd podjął decyzję w sprawie zażalenia Jacka Sutryka

Dokładnie 14 listopada 2024 roku prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk, został zatrzymany przez CBA. Przez kilkanaście godzin był przesłuchiwany w śląskim wydziale Prokuratury Krajowej w Katowicach. Przedstawiono mu zarzuty dotyczące wręczenia korzyści majątkowej byłemu rektorowi Collegium Humanum, Pawłowi C. za uzyskanie dyplomu tej uczelni, a także posługiwania się nielegalnie uzyskanym dokumentem i wyłudzenie w ten sposób 230 tys. zł.

W śledztwie dotyczącym wspomnianej uczelni wyższej prokuratura przedstawiła dotychczas zarzuty blisko 60 osobom. Wśród nich jest m.in.:

  • były rektor, Paweł C.;
  • były europoseł, Ryszard C.;
  • były rzecznik prasowy prezydenta Andrzeja Dudy, Błażej Spychalski.

Jacek Sutryk po przesłuchaniu powiedział dziennikarzom, że nie przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. Oświadczył, że nie wręczył żadnej łapówki. Śledczy zastosowali też wobec samorządowca:

  • poręczenie majątkowe w wysokości 200 tys. zł;
  • dozór policji;
  • zakaz kontaktowania się ze wskazanymi osobami.

Kilka miesięcy temu adwokat Sutryka złożył w sądzie dwa zażalenia na decyzje prokuratury - dotyczące nie tylko środków zapobiegawczych, ale też samego zatrzymania. Jak argumentował adwokat, prezydent mógł zostać po prostu wezwany na przesłuchanie. Prokuratura przekonywała, że zatrzymanie prezydenta Wrocławia było konieczne, by w jednym czasie i miejscu przeprowadzić czynności z kilkoma podejrzanymi i przeprowadzić między nimi konfrontacje.

- Sąd uwzględnił zażalenie obrońcy w zakresie obniżenia wysokości poręczenia. Postanowienie w tym zakresie zostało wydane w dniu wczorajszym przez sąd rejonowy w Katowicach

powiedział reprezentujący Sutryka prof. Łukasz Błaszczak, w rozmowie z PAP.

Po zażaleniu obrońcy poręczenie majątkowe zostało obniżone z 200 tys. do 100 tys. zł. Pozostałe środki zapobiegawcze nadal są utrzymane w mocy. Taką informację przekazał również naczelnik śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej, Tomasz Tadla, w rozmowie z PAP.

- Sąd obniżył poręczenie majątkowe o 100 tys. zł. W pozostałym zakresie utrzymał w mocy wcześniejsze decyzje, potwierdzając duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzucanych mu przestępstw, jak i zasadność stosowania środków zapobiegawczych. To, co najważniejsze, sąd uznał zatrzymanie za zasadne i celowe

powiedział prokurator Tadla.

Wrocław Radio ESKA Google News
Autor:
Jacek Sutryk: nie wręczyłem łapówki