Zniszczenia w Kłodzku, powódź 2024

i

Autor: Wojciech Kulig

Powódź 2024

Ceny po powodzi są zawyżane? Prezes UOKiK zabrał głos w sprawie

2024-09-30 9:39

Choć w mediach społecznościowych podawane są przykłady rażącego zawyżania cen po powodzi, to inspektorzy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów tych informacji nie potwierdzają. Prezes UOKiK, Tomasz Chróstny, zabrał głos w tej sprawie, tłumacząc, że "różnice w cenach wynikają z obiektywnych czynników, m.in. niedoborów".

Ceny po powodzi są zawyżane? Prezes UOKiK zabrał głos w sprawie

Od niemal samego początku powodzi na terenie południa Polski w mediach społecznościowych regularnie trafić można na przykłady zawyżania cen produktów, które szczególnie potrzebne są powodzianom. Mieszkańcy terenów poszkodowanych przez wielką wodę nie są zadowoleni z podwyżek cen, uważając, że nie jest to sprawiedliwe traktowanie. Głos w tej sprawie zabrał prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Tomasz Chróstny

"Inspekcja Handlowa od ubiegłego tygodnia prowadzi intensywne kontrole na nasze zlecenie, zaraz po otrzymaniu pierwszych sygnałów o możliwym naruszaniu prawa ochrony konkurencji i konsumentów" 

- stwierdził Chróstny w wywiadzie z "Dziennikiem Gazeta Prawna".

Jak podkreślił, UOKiK regularnie sprawdza sygnały napływające do urzędu lub Inspekcji Handlowej. Dodatkowo inspektorzy posiłkują się również mediami społecznościowymi, reagując na zamieszczane tam informacje. Kontrolerzy działają na terenie województw:

  • dolnośląskiego,
  • śląskiego,
  • opolskiego,
  • lubuskiego,
  • małopolskiego.

Co ważne, poza kontrolami w wyżej wymienionych województwach, wykonują oni również dodatkowy monitoring i rozeznanie na lokalnych rynkach. 

"W mediach podawane są przykłady rażącego zawyżania cen, w terenie inspektorzy tych skrajnych sytuacji nie potwierdzają, pomimo kontroli realizowanych bez zapowiedzi. (...) Odnotowane różnice w cenach wynikają z obiektywnych czynników, m.in. niedoborów"

- powiedział Tomasz Chróstny.

Nawet jeśli kontrole skrajnych sytuacji nie wykazały, to problem z dostępnością niezbędnych dla powodzian produktów bez wątpienia istnieje. Jak chce rozwiązać go prezes UOKiK?

"Sytuacja zmienia się bardzo dynamicznie, zaś jej realnym rozwiązaniem jest zwiększenie na rynku podaży i łatwiejszej dostępności poszukiwanych dziś przez powodzian produktów. Dlatego jeszcze w zeszłym tygodniu spotkałem się z przedstawicielami największych marketów budowlanych, sieci handlowych i ich izb branżowych, kładąc mocny nacisk na przesunięcie przez nich zapasów magazynowych tych potrzebnych pilnie produktów. (...) Firmy te zapewniły nas zarówno o trzymaniu cen na poziomie nie wyższym niż przed powodzią, jak i znaczącym obniżeniu cen produktów najbardziej potrzebnych powodzianom. Zadeklarowały również przesunięcia zapasów bliżej terenów objętych powodzią, aby pomóc lokalnym społecznościom w usuwaniu skutków żywiołu"

- wytłumaczył Chróstny.

Tak powódź zmieniła Kłodzko. Zobacz zdjęcia przed i po kataklizmie [GALERIA]

Zniszczone powodzią Kłodzko. Rozmowa z wójtem