Wrocław: Budynki przemysłowe po koczowisku Romów? Mieszkańcy mówią stanowcze nie!

Apel mieszkańców jest rozpatrywany, ale zdaniem miasta w okolicy jest dużo zieleni. 

- Warto tutaj dodać, że w pobliżu, praktycznie na przeciwko omawianego terenu, znajduje się Park Marii Dąbrowskiej. Z kolei od strony Odry jest również Park Jana Kasprowicza z nową rekreacyjną ścieżką zdrowia, oraz Polana Karłowicka, na której można korzystać z boiska wielofunkcyjnego placu zabaw przy siłowni plenerowej - mówi Marcin Obłoza z biura prasowego urzędu miasta Wrocławia.

Ogłoszenie przetargu na sprzedaż ponad 5 Ha terenu miasto planuje na przełom maja i czerwca tego roku. Cena wywoławcza to 16 mln zł.

- Co ważne, będzie to przetarg ofertowy, który pozwoli miastu na kontrolę nad tym, jak będzie docelowo wyglądała inwestycja. Teren może być przeznaczony pod usługi. Co ważne i warto to podkreślać, nowy inwestor będzie zobowiązany do finansowania budowy nowej drogi, która zapewni dojazd do tej sprzedawanej działki, od głównej ulicy Żmigrodzkiej. Dzięki temu dodatkowy ruch ominie mniejszą ulicę Kamieńskiego - dodaje Marcin Obłoza.

Mieszkańcy są jednak innego zdania. Miejscowy plan zagospodarowania tego terenu co prawda pozwala na prowadzenie tam usług, ale również pozwala na budowę hali przemysłowych i magazynowych.

- Czyli nie usługi, tylko i wyłącznie jako jakieś sklepy wielkopowierzchniowe, ale też ten teren może być wykorzystany pod przemysł. Ale dodatkowo chcemy zaznaczyć, że z informacji, które uzyskaliśmy od miasta, wynika, że plan miejscowy zagospodarowania przestrzennego również dopuszcza na tym terenie Sport i Rekreacje. Także działania podjęte przez mieszkańców i radnych osiedla Karłowice-różanka są zgodne z planem miejscowym - tłumaczy Łukasz Kaczkowski z rady osiedla Karłowice Różanka.

- Ulica Kamińskiego jest bardzo ruchliwa. Po obu jej stronach powstały nowe osiedla mieszkaniowe i dzieci z tych budynków dojeżdżają do szkoły podstawowej nr 20. W tej szkole już pracuje się na zmiany. Tam jest za małe boisko. Na terenie, które miasto chce sprzedać, tak naprawdę powinna już powstać nowa szkoła. Brakuje również przedszkoli, żłobków. Mieszkańcy jeżdżą z dziećmi na baseny do Trzebnicy albo na drugi koniec Wrocławia - wyjaśnia Pani Barbara mieszkanka ul. Kamieńskiego.

Petycje mieszkańców znajdziecie na stronie petycjeonline.com