Wałbrzych. Dramat podczas zabawy. Amstaff pogryzł dziecko
Do tragicznego zdarzenia doszło w miniony piątek wieczorem w jednym z mieszkań przy ul. Husarskiej w Wałbrzychu. Wszystko rozegrało się, gdy do rodziny z małym dzieckiem przyszedł w odwiedziny znajomy. Mężczyzna przyprowadził ze sobą psa w typie amstaffa, którego zaledwie kilka dni wcześniej adoptował ze schroniska. Wizyta zamieniła się w koszmar.
- Do rodziny mieszkającej przy ul. Husarskiej przyszedł znajomy, który wziął ze sobą psa zabranego kilka dni wcześniej ze schroniska. W trakcie zabawy pies ugryzł w twarz 2,5 letnią dziewczynkę. Dziecko trafiło do szpitala
- informuje nas kom. Marcin Świeży, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Właściciel psa będzie miał kłopoty?
Na miejscu bardzo szybko pojawiły się służby ratunkowe. Dziewczynka z potężną raną twarzy została przewieziona do szpitala. Policja rozpoczęła dochodzenie, które ma wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia. Wiele wskazuje na to, że właściciel psa nie uniknie odpowiedzialności. O wszystkim zadecyduje opinia biegłych.
- Sprawa trafi najpewniej do sądu, na pewno będziemy mówili o nieumyślnym spowodowaniu zagrożenia
- mówi kom. Świeży.
Policja prowadzi postępowanie i w zależności od opinii biegłych, mężczyźnie mogą zostać postawione zarzuty m.in. za narażenie innej osoby na utratę zdrowia i życia.
Ważny apel policji
Funkcjonariusze, w związku z dramatycznymi wydarzeniami w Wałbrzychu, przypominają o konieczności zachowania szczególnej ostrożności w kontaktach ze zwierzętami, zwłaszcza tymi, których historii i zachowań nie znamy. Chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii.
- Zawsze trzeba apelować do osób, które mają zwierzęta, lub mają kontakt ze zwierzętami, których nie znają, aby po prostu uważały i zwracały uwagę na to, że do takiego zdarzenia może dojść w momencie, którego się nie spodziewamy
- dodaje oficer prasowy.
Zgodnie z procedurami, pies, który pogryzł dziecko, został odebrany właścicielowi i ponownie trafił do schroniska, gdzie przejdzie obserwację. Na ten moment nie są znane szczegółowe informacje na temat stanu zdrowia 2,5-letniej dziewczynki.