W miniony piątek, przy ul. Powstańców Śląskich doszło do ataku na tle narodowościowym, którego ofiarą padła mieszkająca we Wrocławiu obywatelka Filipin.
Poszkodowana zamieściła nagranie z całego zajścia na swoim profilu w mediach społecznościowych, a sprawę w sobotę opisała reporterka jednego z lokalnych portali informacyjnych. - Jesteś na mojej dzielnicy kur..., wiesz o tym? Nienawidzę was kur...! Za to, że jesteście okrutni i źli - mówiła między innymi agresywna kobieta. Została już zatrzymana.
- Nagle zaczęła się na mnie patrzeć jakaś kobieta. Zaczęła coś do mnie krzyczeć. Nie znam polskiego. Nie wiem, o co jej chodziło - relacjonowała Filipinka w rozmowie z portalem TuWroclaw.com. Na wszelki wypadek włączyła nagrywanie w telefonie. - Jesteś na mojej dzielnicy kur..., wiesz o tym? Nienawidzę was kur...! Za to, że jesteście okrutni i źli - woła do niej wrocławianka. - Nie znam Cię, co Ci zrobiłam, pierwszy raz cię widzę - powtarza po angielsku cudzoziemka - Choroby przynosicie kur... różne! Wpier... zwierzęta na żywo! Dopóki nie pójdę to domu, to tu stój kur..., bo cię zabiję! Nie chcę tu widzieć kur... - woła dalej Polka. - Spier..., bo ci przyje... - grozi.
Po natychmiastowej reakcji funkcjonariuszy pionu kryminalnego z Komisariatu Policji Wrocław-Krzyki przystąpiono do działania. Policjanci skontaktowali się z pokrzywdzoną oraz ustalili dane i miejsce pobytu sprawczyni napaści.
Już po paru godzinach policjanci zatrzymali 48-letnią wrocławiankę, która w piątek zaatakowała obywatelkę Filipin. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. Grożą jej nawet 3 lata więzienia.
Polecany artykuł: