40170 km. To więcej niż ma równik ziemi, to również pewnie więcej niż w przeciągu kilku lat część z nas robi samochodem. Adrian Kostera taki dystans w ciągu roku chce jednak pokonać o własnych siłach - na rowerze, pływając oraz biegając. Tego niesamowitego wyzwania podejmie się na Dolnym Śląsku, którego infrastruktura ma umożliwić osiągnięcie niemożliwego.
#365triathlon - najdłuższe wyzwanie świata
Na cały dystans, jaki Kostera zamierza przebyć, składają się trzy pomniejsze odcinki. 3% z 40170 km ma stanowić pływanie, 77,5% – jazda na rowerze, a 19,5% – bieganie. Jak podkreśla sportowiec, nie robi tego tylko dla siebie, a chce on zainspirować innych do uprawiania sportu.
"Chcę inspirować wszystkich do aktywności sportowej i tak też będzie podczas wyzwania #365triathlon, które dzięki otwartości Marszałka Województwa Dolnośląskiego zrealizuję na terenie tego pięknego regionu. Wszystkie wielkie wydarzenia w jakich biorę udział relacjonujemy live, tak aby każdy mógł na żywo poczuć emocje i ramię w ramię ze mną stoczyć pojedynek z ograniczeniami ludzkiego ciała i umysłu, przeciwko wielotysięcznym dystansom, bólom i zmęczeniu" – mówi Adrian Kostera.
Kim jest Adrian Kostera?
Choć w środowisku sportowym jest to nazwisko rozpoznawalne, to nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele osiągnął już Adrian Kostera. Jest on rekordzistą świata na dystansie 5 x ironman (ustanowionym w 2022 roku we Francji). Na jego koncie jest także rekord świata na dystansie najdłuższego duathlonu (120 kilometrów biegu, 1800 kilometrów rowerem szosowym i ponownie 422 kilometry biegu), przebiegnięcie 100 maratonów w 100 dni, trzecie miejsce na dystansie 10 x ironman podczas Mistrzostw Świata w szwajcarskim Buch.
W #365triathlonie pomóc ma Dolny Śląsk
Nie przez przypadek Adrian Kostera wyzwanie chce zrealizować na terenie Dolnego Śląska. Pomóc mu w tym mają... urzędnicy! #365triathlon odbędzie się we współpracy z województwem.
"To pierwsze tak niesamowite sportowe wyzwanie na świecie. Lubię takich pasjonatów jak Adrian, którzy odważnie wyznaczają sobie cele, dlatego będę mu mocno kibicować. Wybór Dolnego Śląska do realizacji tego marzenia dowodzi, że w naszym regionie dosłownie każdy, w myśl naszego hasła promocyjnego, „znajdzie swoją trasę” oraz wspaniałe krajobrazy do uprawiania różnorodnych sportów: od północy aż po południe województwa" – mówi Krzysztof Maj, członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego.
Piękne dolnośląskie trasy, malownicze i zróżnicowane tereny - mówiąc krótko, co może pójść źle?