W powiatach z czerwonej strefy lekcje w szkołach średnich odbywają się w trybie on-line

i

Autor: Wokandapix / Pixabay W powiatach z czerwonej strefy lekcje w szkołach średnich odbywają się w trybie on-line

Zdalna edukacja w czerwonych strefach. Posłuchaj, jak wyglądają lekcje on-line!

2020-10-19 18:27

Lekcje w sieci to rzeczywistość, z którą od poniedziałku walczą uczniowie ze szkół średnich z powiatu milickiego. W związku z wejściem powiatu do czerwonej strefy, licea i technika przeszły na nauczanie zdalne. Postanowiliśmy sprawdzić czy ten system działa.

Szkoły gotowe na pracę zdalną

Jak powiedziała nam Marzena Rokita, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Miliczu, szkoła była gotowa na taki scenariusz.

- Wszyscy nauczyciele byli przygotowani na wprowadzenie zdalnych zajęć. Wykorzystujemy w tym celu platformę Microsoft Teams, która pozwala nam na spokojne prowadzenie lekcji. Zajęcia mają bardziej formę wykładową, niż ćwiczeniową czy dyskusję. Niestety zdarza się, że uczniowie tracą zasięg, mają problemy z internetem czy mikrofonami przez co dyskusja z nimi nie jest możliwa - wyjaśnia dyrektor liceum.

Uczniom brakuje motywacji

Jak się okazuje, zdalne lekcje wymagają od uczniów wiele zaangażowania i samozaparcia.

- Jak jesteśmy w domu nie mamy motywacji do nauki. Możemy być w łóżku, pod kołderką, z jedzonkiem, jest wtedy taka miła domowa atmosfera i ciężko jest się wtedy uczyć - mówi Zuzanna Iwanicka, uczennica klasy II.

- Staram się uczestniczyć we wszystkich lekcjach, uważać na nich, odrabiać wszystkie zadania domowe, bo od naszej pracy zależą wyniki egzaminów - dodaje Kacper Możdrzech, przyszłoroczny maturzysta w I LO.

Plusy zajęć on-line

Zamiast lekcji on-line i wykładu pozbawionego dyskusji - wysyłanie kart pracy i spokojna praca. To metoda, którą na czas pracy zdalnej przyjęła jedna z milickich nauczycielek. To odpowiedź m.in. na kiepskie łącza internetowe w domach uczniów.

- Wolę pracować poprzez wysyłanie materiałów swoim uczniom. Dostają oni ode mnie karty pracy, ciekawe filmiki. Gdy mam fajny temat motywuję ich do samodzielnego poszukania czegoś w sieci, bo tak powinna wyglądać edukacja, a nie tylko słuchanie tego co mówi nauczyciel - mówi Marta Apanel-Wąsowska, nauczyciel geografii w Zespole Szkół w Miliczu.

Jak się okazuje, taki sposób pracy daje pozytywne efekty.

- Troszkę się szanse wyrównały. Wiosną bardzo ładnie pracowały osoby, które w szkole miały niższe wyniki, które np. wstydziły się odezwać. Myślę, że to rozwiązanie podoba się też uczniom bo mogą przystąpić do zajęć wtedy, gdy znajdą na to czas. Zdarza się, że uczniowie mają rodzeństwo i tylko jeden komputer, dlatego w ten sposób daję im szanse na spokojne poznanie materiału - mówi nauczycielka.

Dodajmy, że w tym tygodniu zmiany dotknęły też szkoły średnie w powiatach z żółtej strefy, np. z powiatu trzebnickiego. Tam lekcje prowadzone są hybrydowo - częściowo zdalnie i częściowo stacjonarnie.

Posłuchaj: Zdalne nauczanie w szkołach powiatu milickiego
Sonda
Czy rząd powinien wprowadzić obostrzenia na 1 listopada?
Fala kulminacyjna przechodzi przez Wrocław. Lokalne podtopienia i zalane drogi