Przedszkole Samorządowe w Miliczu nie posiada sali do integracji sensorycznej. Do tej pory sobie radzono, prowadząc indywidualne zajęcia w ramach lekcji. Niestety, dzieci z zaburzeniami przybywa, dlatego zorganizowano zbiórkę.
- Pomysł jest podyktowany rosnącą liczbą dzieci, które muszą korzystać z terapii sensorycznej. Salę do terapii chcemy zorganizować w pokoju pedagoga. Mamy już część wyposażenia, ale na resztę potrzebujemy jeszcze ok. 25 tys. zł - mówi dyrektor przedszkola Dorota Biernat.
Polecany artykuł:
- Obecnie każda z pań na grupie prowadzi elementy integracji sensorycznej. To są takie typowe zajęcia ruchowe, mamy do tego sprzęt, piłki, ruloniki czy masy plastyczne. Potrzebujemy jeszcze odpowiedniego miejsca - dodaje terapeutka Jolanta Dera.
Dzięki dedykowanej sali terapeuci będą mogli skupić się na pracy z konkretnym dzieckiem, a nie jak obecnie, jedynie jako element zajęć całej grupy.
Na pełne wyposażenie sali potrzeba 25 tys. zł. Aby wspomóc placówkę, wystarczy przelać pieniądze na konta przedszkola z dopiskiem "na salę integracji sensorycznej".