Zatrzymanie Janusza Palikota. Jest sprzeciw prokuratury
"Złożyliśmy sprzeciw na decyzję sądu o dwumiesięcznym areszcie warunkowym. Naszym zdaniem ten środek zapobiegawczy powinien być stosowany nie pod warunkiem, tylko powinien to być areszt tymczasowy, który pozwoli na sprawne prowadzenie tego postępowania. Uważamy, ze środek wolnościowy, w tym przypadku nie spełni swojej roli" - podkreślił w sobotniej wypowiedzi dla dziennikarzy prokurator.
Przekazał też, że sąd podzielił w całości stanowisko wyrażone we wniosku.
"Nie tylko jakość zgromadzonego materiału dowodowego odnośnie wysokiego, uzasadnionego podejrzenia popełnienia wszystkich zarzucanych Januszowi Palikotowi czynów, ale przede wszystkim odniósł się do przesłanek szczególnych czyli obawy matactwa, obawy ukrywania się, realnego wymierzenia kiedyś surowej kary" - wyjaśnił prokurator Kudyk.
Polecany artykuł:
Zatrzymanie Janusza Palikota. Postawiono osiem zarzutów
Wrocławski sąd aresztował warunkowo na dwa miesiące byłego posła, biznesmena Janusza Palikota podejrzanego o oszustwo i przywłaszczenie mienia. Wcześniej prokuratura postawiła mu osiem zarzutów. Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł.
Janusz Palikot zostanie zwolniony z aresztu jeśli wpłaci 1 mln zł poręczenia majątkowego.