Yehor Matsenko przedłużył kontrakt ze Śląskiem Wrocław
"Śląsk zajmuje bardzo ważne miejsce w moim sercu, więc cieszę się, że mogę tu zostać" - powiedział Yehor Matsenko po przedłużeniu kontraktu ze Śląskiem Wrocław. Ukraiński obrońca z WKS-em związał się nowym, obowiązującym do 2027 roku kontraktem.
"Cieszymy się, że przedłużamy umowę z Yehorem. To ważny piłkarz dla Śląska, kibice go uwielbiają. Imponuje przede wszystkim swoją walecznością. Takich zawodników nam właśnie potrzeba i jestem zadowolony, że zostaje on we Wrocławiu" - komentuje prezes Śląska Wrocław, Patryk Załęczny.
22-letni obrońca do Śląska Wrocław trafił w lutym 2021 roku. Wcześniej grał on w rezerwach Legii Warszawa, która wówczas bez większego żalu oddała go ligowemu rywalowi. Jak często bywa to w przypadku Legii, klub ze stolicy żałować zaczął później, gdy okazało się, że kolejny młody zawodnik ze struktur Legionistów gra na bardzo przyzwoitym poziomie, jednak już gdzieś indziej.
Matsenko początkowo przez długi czas trenował z rezerwami WKS-u, a do pierwszej drużyny trafił w sezonie 2023/2024. Pewnego wolnego popołudnia trener Jacek Magiera postanowił wybrać się na mecz rezerw, gdzie zaangażowanie Matsenki zaimponowało mu na tyle, że postanowił on dać mu szansę na poziomie ekstraklasy. 20 sierpnia ubiegłego roku ukraiński obrońca zadebiutował w pierwszym zespole w wygranym 3:1 meczu z Lechem Poznań.
"To dobra wiadomość dla całej społeczności Śląska. Matsenko to ważna postać o pożądanym charakterze. Nigdy się nie poddaje. Wierzę, że dostarczy klubowi wiele pięknych momentów" - mówi dyrektor sportowy Śląska, David Balda.
W całym sezonie rozegrał Matsenko rozegrał 27 spotkań dla pierwszej drużyny Śląska, w których strzelił trzy gole i zanotował jedną asystę. Był bardzo ważnym elementem układanki Jacka Magiery, która ostatecznie zdobyła wicemistrzostwo Polski. Co więcej, jego dobra dyspozycja została dostrzeżona przez selekcjonera reprezentacji Ukrainy U23. Matsenko był blisko wyjazdu na Igrzyska Olimpijskie, w czym przeszkodziła mu jednak kontuzja. To przez uraz ukraiński obrońca omija również początek sezonu 2024/2025.
W kuluarach mówiło się o wysokich żądaniach finansowych ze strony przedstawicieli Yehora Matsenko, na które klub początkowo nie chciał przystać. Negocjacje były ryzykowne - kontrakt ukraińskiego obrońcy wygasał wraz z końcem bieżącego roku. Negocjacje trwały długo, jednak najważniejsze, że obie strony udało zadowolić się na tyle, że podpisano nową, obowiązującą do końca czerwca 2027 roku umowę.