Radni miejscy zdecydowali o zakończeniu współpracy z władzami Grodna, miasta leżącego na Białorusi, która wspiera rosyjskiego agresora.
Wojna na Ukrainie. Białorusini wspierają Rosję
- Wrocław niezmiennie będzie wspierał białoruskich opozycjonistów i emigrantów. Grodno pozostanie dla nas ważnym miejscem. Ale nie możemy współpracować z administracyjnymi przedstawicielami reżimu, który napada na sąsiada. Miejsce po herbie Grodna w Urzędzie Miasta wypełniły, wierzę, że tylko na jakiś czas, barwy wolnej Białorusi – mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia. – Gdy tylko ta wolność się ziści, a wiem, że ten dzień nadejdzie, mam nadzieję, że herb Grodna powróci na ścianę wrocławskiego ratusza. Niech żyje wolna i niepodległa Białoruś, niech żyje wolna i niepodległa Ukraina!
Przypomnijmy, że umowę o współpracy partnerskiej między Wrocławiem i Grodnem podpisali 22 października 2003 roku prezydent Rafał Dutkiewicz i mer Grodna - Aleksander I. Antonienko. 28 lipca 2005 roku została ona jednak, z wrocławskiej inicjatywy, zawieszona.
Polecany artykuł:
W środę, podczas nadzwyczajnej Sesji Rady Miejskiej Wrocławia, ma zostać poddany pod głosowanie projekt uchwały dot. zerwania współpracy z białoruskim Grodnem. Była to odpowiedź na działalność reżimu Łukaszenki, ponieważ ten nie uznał demokratycznych wyborów do Związku Polaków na Białorusi.
Wrocław jest daleki od tego, by odsuwać się od obywateli Białorusi i Rosji, tym bardziej, że wielu z nich nie godzi się z putinowskim fanatyzmem i terrorem. Niewykluczony jest powrót do relacji partnerskich, ale tylko wówczas, gdy zarówno władze krajowe jak i samorządowe na Białorusi będą wybierane w demokratycznych wyborach z poszanowaniem prawa i międzynarodowych zasad.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]!