Karetka

i

Autor: Radio Eska Tarnów Karetka

Wiadomości

Wrocław. Brutalny atak na kuriera podczas pracy! Sprawcy poszukiwani

2025-05-21 8:50

Na wrocławskich Pilczycach doszło do brutalnego pobicia kuriera dostarczającego zamówienie. Mężczyzna z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. Sprawca jest poszukiwany przez policję. Mieszkańcy alarmują o problemach z bezpieczeństwem w okolicy.

Brutalne pobicie kuriera we Wrocławiu. Zaatakowany podczas dostawy

W nocy z 19 na 20 maja na osiedlu Pilczyce we Wrocławiu doszło do brutalnej napaści. Młody mężczyzna, który pracował jako kurier, został dotkliwie pobity przez nieznanego sprawcę podczas wykonywania obowiązków służbowych. Do ataku doszło przy ul. Murarskiej, tuż po północy.

"Gazeta Wrocławska" dotarła do poszkodowanego mężczyzny, który opowiedział o incydencie. Z jego relacji wynika, że podejrzanie zachowującego się mężczyznę zobaczył już wcześniej.

"Chwilę wcześniej widziałem tego faceta, gdy szedł środkiem ul. Rękodzielniczej. Ominąłem go samochodem i zaparkowałem przy Murarskiej - tam miałem dostarczyć jedzenie. Gdy wychodziłem z bramy - zostałem zaatakowany: wepchnął mnie na klatkę schodową i bił. Dostałem cztery ciosy w twarz. Napastnik był bardzo brutalny, nabuzowany, jakby był naćpany. Uderzał mocno"

- opowiada "Gazecie Wrocławskiej".

Brutalne pobicie kuriera we Wrocławiu. Poszkodowany ma potworne obrażenia 

Ofiara napaści doznała poważnych obrażeń twarzy, w tym złamań nosa, uszkodzenia szczęki i pogruchotanych kości oczodołu. "Cała prawa strona twarzy mnie boli" — relacjonował. Na wardze i łuku brwiowym założono mu szwy, a prawe oko niemal całkowicie się zamknęło z powodu opuchlizny.

Kurier przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim. Jak podkreśla, powrót do codziennych czynności, takich jak jedzenie, jest utrudniony — spożywa głównie półpłynne produkty.

Napad został zgłoszony policji, a poszkodowany został przesłuchany przez funkcjonariuszy. Z opisu poszkodowanego wynika, że napastnik miał ok. 35–40 lat, szczupłą sylwetkę i nosił kurtkę w kolorach czerni, szarości i limonki. Był leworęczny, a jego zachowanie wskazywało, że mógł być pod wpływem substancji odurzających.

Policja nie ujawnia na ten moment szczegółów śledztwa, jednak apeluje do świadków zdarzenia lub osób, które mogły rozpoznać opisanego mężczyznę, o kontakt z najbliższą jednostką policji.

Wrocław Radio ESKA Google News