Długa dezynfekcja np. w nocy i blokowanie przyjęcia pacjentów covidowych - wojewoda Jarosław Obremski odbiera czasem to jako specjalne działanie:
- Wtedy mamy sytuację absolutnego "ping-ponga" czyli wożenia pacjenta między poszczególnymi szpitalami. Ważne jest dezynfekcja, ale uważam, że po 6 miesiącach każdy szpital może to robić w przeciągu godziny. Dłuższe odkażanie to nie są wytyczne sanepidu - tłumaczy wojewoda. Przewidziane są za to kary z NFZ.
Nową informacją jest też fakt, że wkrótce pacjenci z koronawirusem nie będą trafiać tylko do szpitali zakaźnych.
- Będziemy nakładać obowiązek przyjęcia pacjentów covidowych na zdecydowaną większość szpitali. Lepiej jest w obecnej sytuacji przygotować te miejsca w szpitalach, niż zamykać 4 placówki tylko dla zakażonych, a resztę pacjentów przewozić - dodaje Jarosław Obremski.
Obecnie dla pacjentów z koronawirusem na Dolnym Śląsku mamy rezerwę ok. 250 wolnych łózek.