W całym powiecie zawyły syreny, a mieszkańcy wpadli w panikę. To była pomyłka

2025-10-21 11:28

Trzyminutowy, modulowany sygnał alarmowy postawił na nogi mieszkańców powiatu kłodzkiego. Choć oficjalnie potwierdzono, że była to pomyłka, incydent wywołał falę komentarzy w sieci. Ludzie wskazują na chaos informacyjny i brak przygotowania na realne zagrożenie.

Syrena alarmowa

i

Autor: Pexels.com

Alarm postawił mieszkańców powiatu kłodzkiego na nogi

W poniedziałkowe przedpołudnie, dokładnie o 11:37, mieszkańcy powiatu kłodzkiego usłyszeli dźwięk syren. W wielu miejscowościach rozległ się trzyminutowy, modulowany sygnał, który zgodnie z procedurami oznacza zagrożenie z powietrza. Dźwięk wywołał duży niepokój, a w mediach społecznościowych pojawiły się dziesiątki pytań i komentarzy od zdezorientowanych osób. Okazało się, że alarm był wynikiem pomyłki.

- W poniedziałek 20 października o godzinie 11.37 w wyniku błędu ludzkiego, doszło do włączenia syren alarmowych na terenie powiatu kłodzkiego. Był to modulowany, przerywany dźwięk syreny trwający 3 minuty. Jest to sygnał ostrzegawczy o zagrożeniu z powietrza. Nie występuje realne zagrożenie dla mieszkańców 

- napisano w komunikacie Starostwa Powiatowego w Kłodzku, który pojawił się na Facebooku o godz. 15:14.

Jak przekazała nam we wtorek rano Bogusława Przybyłowicz, rzecznik prasowa Starostwa Powiatowego w Kłodzku:

"Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego przekazały komunikaty zgodnie z procedurą. Uruchomienie syren nastąpiło ze strony Państwowej Straży Pożarnej w Kłodzku. W wyniku błędu ludzkiego doszło do włączenia syren alarmowych na terenie powiatu kłodzkiego."

Mieszkańcy oburzeni. "Po tylu godzinach to piszecie?"

Mimo że zagrożenia nie było, incydent wywołał falę krytyki wobec służb i urzędników. Mieszkańcy w komentarzach zarzucają przede wszystkim fatalną komunikację i zbyt późne poinformowanie o pomyłce. Pojawiły się też gorzkie refleksje na temat braku przygotowania społeczeństwa na realne zagrożenie.

"Nawet jakby był prawdziwy ten alarm to społeczeństwo by nie zareagowało, bo nie wie jak i gdzie się udać. Zakupy czy siedzenie przed komputerem ważniejsze. Smutne, ale taka prawda. Nie wspominając o czasie w którym została wydana informacja o błędnym alarmie... Masakra"

- czytamy w jednym z komentarzy pod postem starostwa.

W kolejnych komentarzach można przeczytać:

Po tylu godzinach to piszecie...? Gdzie na terenie powiatu jest schron? Lub jakieś bezpieczne miejsce do ukrycia się? Dlaczego nie było żadnej informacji wcześniej? A później się dziwicie, że w przypadku realnego zagrożenia nikt nie reaguje na alarmy i komunikaty.”

Jeden z internautów zwrócił uwagę na brak odwołania alarmu.

Wydaje się logiczne odwołanie tego alarmu mimo, że był błędny. Szczególnie starsi ludzie nie siedzą na fb i czysto teoretycznie mogą nic o tym nie wiedzieć. Ponadto można też było wysłać wiadomość RCB z informacją o błędnym załączeniu. To tak na przyszłość.”

Syreny alarmowe. Jak się zachować?

Do sprawy odniósł się również Urząd Miasta w Lądku-Zdroju. W swoim komunikacie przypomniał, jak należy reagować w przypadku prawdziwego zagrożenia.

Syrena została włączona odgórnie omyłkowo - tym razem nic się nie wydarzyło, jednak warto potraktować ten sygnał poważnie. Takie sytuacje przypominają nam, jak ważna jest świadomość zagrożeń i przygotowanie na ewentualne sytuacje kryzysowe” - napisano w informacji zamieszczonej w mediach społecznościowych. Podano również instrukcje dla mieszkańców w razie ogłoszenia takiego alarmu na przyszłość.

Co robić po usłyszeniu sygnału alarmowego?

  • Zachowaj spokój i włącz radio, telewizję lub Internet, aby poznać oficjalne komunikaty i dalsze instrukcje.
  • Udaj się do schronienia - np. piwnicy, garażu podziemnego lub wewnętrznego korytarza, z dala od okien.
  • Zamknij okna i drzwi, wyłącz gaz i urządzenia elektryczne – jeśli służby tak zalecają.
  • Przygotuj podstawowe rzeczy: dokumenty, wodę, leki, latarkę, ładowarkę, telefon.
  • Pomóż innym - szczególnie osobom starszym, dzieciom i tym, którzy mogą potrzebować wsparcia.
  • Nie panikować, nie wyglądać przez okna, unikać otwartych przestrzeni.
  • Nie przeciążać linii telefonicznych - korzystaj z SMS-ów zamiast dzwonienia.

Chaos informacyjny i pytania bez odpowiedzi

Choć wiemy, że alarm był pomyłką, wciąż pojawiają się pytania. Czy mieszkańcy zostali skutecznie poinformowani o tym, że sygnał był błędny? Jak szybko i w jakiej formie przekazano tę informację? Zapytaliśmy rzecznika starostwa o to, kiedy i jak odwołano alarm. Czekamy na odpowiedź.

Cała sytuacja pokazuje, że konieczne mogą być dodatkowe szkolenia zarówno dla służb, jak i samorządów. Bo jak w przyszłości odróżnić omyłkowe włączenie syreny od prawdziwego zagrożenia?

Ten polski dworzec jest najlepszy na świecie! Zostawił w tyle konkurencję