Na kanale Ujawniamy.com pojawił się filmik, na którym urzędniczka w trakcie pracy rozbiera się przed kamerą. W tle leci piosenka George'a Michaela pt. "Star people". Film miał być nakręcony w zaciszu urzędowych pomieszczeń, na co wskazują przedmioty znajdujące się w tle nagrania. Wg dziennikarza kanału Marcina Torza, "Mariola z pornola", bo tak została przez niego nazwana bohaterka skandalu, umieszczała ona swój wizerunek na Only Fans - brytyjskiej sieci społecznościowej, na której można udostępniać erotyczne materiały w postaci m.in. zdjęć, filmów oraz transmisji na żywo.
- Gdy o tym usłyszałem, nie chciało mi się wierzyć. Nie chciało mi się wierzyć w to co słyszę, bo trudno uwierzyć, że w urzędzie miejskim kręci się pornole. Filmy porno są kręcone w urzędzie miejskim w godzinach pracy urzędu i w godzinach pracy aktorki, która występuje w tych produkcjach - mówi dziennikarz na kanale Ujawniamy.com.
Wg materiału umieszczonego na kanale, filmy z udziałem 49-letniej urzędniczki są dostępne w sieci za opłatą. Część ma też być do obejrzenia na darmowych stronach.
Jak odnoszą się do sprawy internauci? Komentarze pod materiałem są dosyć zabawne.
"Dej ktoś linka"; "Dobra który to kolega pani aktorki wchodzi na onlyfansa"; "Nie mam nic przeciwko. Każdy chce być aktorem"; "Wniosek z tych afer jest jeden - urzędnicy zarabiają za mało i muszą dorabiać" - czytamy.
Kobieta zwolniła się z pracy
Co na to wrocławski urząd? Materiał został opublikowany 7 lutego po południu. Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie pracowników biura prasowego. Urzędniczka nie będzie już tam pracować.
- Pracowniczka, o której mowa w materiale złożyła dziś rano wypowiedzenie. Z uwagi na charakter tej sprawy nie będziemy jej szerzej komentować - podsumował Przemysław Gałecki z biura prasowego Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.
Listen on Spreaker.