Pokój Spotkań USK Wrocław

i

Autor: USK Wrocław

Wrocław

Tutaj liczą się emocje, a nie procedury. Nowy Pokój Spotkań w USK we Wrocławiu

2025-05-30 10:42

Przebywanie w szpitalu często jest trudnym przeżyciem nie tylko dla samego pacjenta, ale również dla jego bliskich. Szczególnie ciężkie jest, gdy w pod opieką lekarzy znajduje się noworodek. W USK we Wrocławiu powstała wyjątkowa przestrzeń, która ma służyć m.in. rodzicom maluchów. Przytulny pokój ma być miejscem do wspólnego przeżywania emocji.

Spis treści

  1. Przytulny Pokój Spotkań w USK we Wrocławiu
  2. Tutaj liczą się emocje, a nie procedury

Przytulny Pokój Spotkań w USK we Wrocławiu

Pokój Spotkań to wyjątkowa w skali kraju przestrzeń utworzona w Klinice Neonatologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Takie przytulne, kameralne pomieszczenie z domowym wystrojem ma służyć pacjentkom, ich bliskim oraz personelowi w najbardziej wrażliwych momentach, m.in.:

  • w pierwszych rozmowach o stanie zdrowia noworodka;
  • we wspólnym przeżywaniu emocji związanych z leczeniem i diagnozą;
  • w najtrudniejszych momentach pożegnania.

- Pokój Spotkań to wyraz naszej troski o człowieka, nie tylko o pacjenta, ale i o jego rodzinę. Bo za każdą historią medyczną stoi matka, ojciec, czasem rodzeństwo. Jako personel medyczny uczymy się nie tylko diagnozować i leczyć, ale również słuchać, wspierać i być obecnym w najtrudniejszych chwilach

mówi dr Ewa Fabich, zastępca dyrektora ds. pielęgniarstwa USK we Wrocławiu.

Jak podkreśla dr Fabich, w neonatologii spotykają się emocje, których nie da się zmierzyć: nadzieja i lęk, radość i rozpacz. Dlatego też tak ważne jest, by obok wysokospecjalistycznej opieki medycznej tworzyć także przestrzeń, która indywidualnie odpowiada na potrzeby emocjonalne rodziców i opiekunów.

Pokój Spotkań powstał właśnie po to, by w trudnych momentach nie zostawać samemu ani jako rodzic, ani jako członek zespołu medycznego. Specjaliści chcą, by było to nie tylko miejsce trudnych rozmów i pożegnań.

Już teraz odbywają się tu pierwsze spotkania rodziców adopcyjnych z nowo narodzonymi dziećmi, często chorymi i wymagającymi szczególnej troski. W kameralnej atmosferze, przypominającej dom, przyszli opiekunowie mogą nawiązywać pierwsze relacje z dzieckiem, uczyć się jego pielęgnacji i budować więź, która stanie się fundamentem nowej rodziny.

Co więcej, Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu jako pierwsza i jedyna placówka na Dolnym Śląsku oraz jedna z zaledwie czterech w Polsce oferuje profesjonalne, indywidualne sesje muzykoterapeutyczne dedykowane najmłodszym pacjentom i ich rodzicom.

Zajęcia prowadzone przez wykwalifikowaną muzykoterapeutkęintegralnym elementem kompleksowej opieki medycznej. Dotychczasowe doświadczenia, obserwacje personelu oraz opinie rodziców jednoznacznie potwierdzają skuteczność tej formy terapii.

- Muzykoterapia wspiera dzieci hospitalizowane zarówno na poziomie psychologicznym, jak i fizjologicznym. Pomaga w stabilizacji emocjonalnej i behawioralnej, redukuje poziom stresu, obniża rytm serca oraz wspiera układ nerwowy, tworząc przyjazne, dźwiękowe środowisko terapeutyczne. Dodatkowo zapewnia zrównoważoną stymulację zmysłową, wspomagając proces leczenia

wyjaśnia prof. dr hab. Barbara Królak-Olejnik, kierownik Kliniki Neonatologii USK we Wrocławiu.

Równie istotna jest rola muzykoterapii w relacji z rodzicami:

  • ułatwia im przeżywanie trudnych emocji w bezpiecznej przestrzeni;
  • wzmacnia więź z dzieckiem;
  • wspiera ich w aktywnym uczestniczeniu w procesie leczenia;
  • rodzice zyskują poczucie sprawczości;
  • rodzice lepiej odnajdują się w swojej roli opiekuńczej w warunkach szpitalnych.

Co za tym idzie, Pokój Spotkań staje się miejscem przejścia od lęku ku nadziei oraz od niepewności ku bliskości.

- Przyświecała nam potrzeba stworzenia bezpiecznej przestrzeni dlatego, że w Klinice Neonatologii zdarza się dużo sytuacji, w których wymagana jest niezwykła intymność. Niektóre wydarzenia są bardzo trudne, takie jak przedwczesne narodziny, związane z tym komplikacje i często trudne do przekazania rokowania

mówi prof. dr hab. Barbara Królak-Olejnik.

Tutaj liczą się emocje, a nie procedury

Nowe miejsce we wrocławskiej Klinice służy również rodzinom adopcyjnym przygotowującym się do przyjęcia dziecka do swojego domu. Z tej możliwości skorzystała pani Natalia, która razem z mężem zdecydowała się na adopcję trzymiesięcznego Piotrusia, chłopca urodzonego z przepukliną oponowo-rdzeniową i licznymi obciążeniami zdrowotnymi.

- Pokój Spotkań dał nam szansę spędzenia czasu z Piotrusiem, opiekowania się nim i stopniowego poznawania go. Mieszkamy w innym województwie, ale kilka razy w tygodniu przyjeżdżaliśmy, aby być blisko synka, mogliśmy korzystać z pokoju przez cały dzień. Mieliśmy tam wszystko, co potrzebne do opieki i pielęgnacji dziecka, ale także wygodne meble, ekspres do kawy czy możliwość przygotowania przekąski. To zdecydowanie lepsze miejsce niż świetlica szpitalna czy oddział

opowiada pani Natalia.

Piotruś znalazł nowy dom dzięki ogłoszeniu zamieszczonemu przez ośrodek adopcyjny w mediach społecznościowych oraz zaangażowaniu zespołu Kliniki Neonatologii. Rodzina adopcyjna wychowuje trójkę własnych dzieci i - jak podkreślają - nie było to przeszkodą, by przyjąć do swojej rodziny chłopca z problemem zdrowotnym, potrzebującego ciepła i miłości.

Nowa przestrzeń umożliwia również prowadzenie rozmów z pacjentkami i ich rodzinami w warunkach pełnego komfortu, z dala od szpitalnego zgiełku, sal chorych czy dyżurek lekarskich.

- Niestety w naszej codziennej pracy tuż bok narodzin, towarzyszy nam także śmierć małych pacjentów. Są to sytuacje graniczne, czasami najtrudniejsze w życiu rodziców naszego pacjenta, dlatego potrzebujemy miejsca, w którym możemy się zatrzymać i stworzyć komfortowe warunki do rozmowy. Wiemy też, że odpowiednie wsparcie emocjonalne w tak trudnych, dramatycznych chwilach, wpływa na zmniejszenie traumy, związanej ze stratą dziecka

mówi lek. Agnieszka Jalowska z Kliniki Neonatologii USK.

Jak podkreśla dr Jalowska, dramatyczne sytuacje toczą się często tuż obok szczęśliwych wydarzeń innych rodzin. Potęguje to emocje i sprawia, że potrzeba osobnej przestrzeni staje się jeszcze bardziej oczywista.

Z możliwości, jakie daje Pokój Spotkań, skorzystała m.in. rodzina pana Piotra, której historia pokazuje, jak ważna jest przestrzeń godna takich rozmów.

- Jeszcze przed narodzinami naszego dziecka usłyszeliśmy w szpitalu w Łodzi, że nasz synek będzie bardzo ciężko chory, całe życie spędzi w łóżku, pod respiratorem. Od razu powiedziano nam, żebyśmy szukali jakiegoś hospicjum. Żona miała rodzić w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu i tu, od pierwszych chwili mieliśmy zapewnioną kompleksową opiekę, nie tylko medyczną, ale także psychologiczną [...] Wyniki i rokowania naszego synka były bardzo złe dlatego chcieliśmy jak najszybciej ochrzcić synka, bo nie wiedzieliśmy, czy nasze dziecko przeżyje dni, czy miesiące i to było możliwe właśnie w Pokoju Spotkań. Na nasze życzenie pojawił się ksiądz i najbliższa rodzina. Mieliśmy przestrzeń tylko dla siebie. W Pokoju Spotkań mogliśmy też spędzać czas z synkiem i naszą trzyletnią córeczką, która czekała na wyjście mamy ze szpitala i tęskniła za nią

opowiada pan Piotr.

Dziś Nikodem ma pół roku. Mimo trudnego startu i niepokojących prognoz, rozwija się dobrze i korzysta z intensywnej rehabilitacji.

Pokój Spotkań nabiera szczególnego znaczenia dla zespołu neonatologów, którzy każdego dnia stykają się z sytuacjami wymagającymi pełnej empatii, taktu i intymności.

- W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym budujemy zintegrowany model opieki okołoporodowej, w którym bezpieczeństwo medyczne idzie w parze z troską o komfort psychiczny i emocjonalne wsparcie. Takie miejsca, jak nowootwarty pokój, pokazują, że rozumiemy potrzeby współczesnych kobiet i ich rodzin. Dzięki temu coraz więcej pacjentek świadomie wybiera nasz szpital, ufając, że znajdą tu nie tylko najwyższej klasy specjalistów, ale też zrozumienie i poczucie godności w najważniejszych chwilach życia

podkreśla dr hab. Tomasz Fuchs, kierownik Uniwersyteckiego Centrum Położnictwa i Ginekologii.

Wrocław Radio ESKA Google News
Skala Apgar - ile punktów i za co dostaje noworodek?