Do dramatycznych wydarzeń doszło we wtorkowe południe w jednym z wieżowców przy ulicy Zachodniej we Wrocławiu. Służby otrzymały zgłoszenie o pożarze na 13. piętrze budynku. Na miejsce natychmiast skierowano liczne zastępy straży pożarnej, a także policję, pogotowie ratunkowe i pogotowie energetyczne.
Pożar w wieżowcu we Wrocławiu
Ze względu na bardzo duże zadymienie na wyższych kondygnacjach wieżowca, podjęto decyzję o ewakuacji. Łącznie z bloku wyprowadzono 34 osoby. Akcja gaśnicza była skomplikowana i wymagała zaangażowania wielu sił i środków.
Łącznie w działaniach brało udział 20 strażaków oraz 8 samochodów ratowniczo-gaśniczych. Działania straży pożarnej obejmowały zabezpieczenie miejsca zdarzenia, ewakuację mieszkańców, prowadzenie działań gaśniczych, przewietrzanie mieszkań oraz klatki schodowej, sprawdzenie budynku przy użyciu urządzeń pomiarowych. W wyniku pożaru jedna osoba poniosła śmierć. Działania zakończono o godz. 16:13
- przekazał st. kpt. Piotr Piątek z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Polecany artykuł:
Makabryczne odkrycie w spalonym mieszkaniu
Niestety, pożar okazał się tragiczny w skutkach. Po opanowaniu ognia i wejściu do mieszkania, w którym wybuchł pożar, strażacy dokonali makabrycznego odkrycia. W lokalu znaleziono ciało kobiety.
- Doszło do pożaru na 13 piętrze bloku. Po ugaszeniu pożaru w mieszkaniu znaleziono zwęglone ciało kobiety. Znajdowało się w pomieszczeniu, które było właściwie aneksem kuchennym, gdzie było łóżko i na nim znaleziono kobietę
- mówiła nam po zdarzeniu oficer prasowa Anna Nicer z KPM we Wrocławiu.
Śledztwo pod nadzorem prokuratury
W sprawie śmiertelnego pożaru wszczęto śledztwo prowadzone pod nadzorem prokuratury. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kobieta mieszkała sama, jednak śledczy biorą pod uwagę różne scenariusze, w tym ten najbardziej mroczny.
- Wedle naszych wstępnych informacji kobieta mieszkała sama, ale udział osób trzecich w zdarzeniu nie został wykluczony. Kluczowa w tej sprawie będzie m.in. opinia biegłego z zakresu pożarnictwa
- powiedział w rozmowie z "Super Expressem" komisarz Wojciech Jabłoński, rzecznik Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Teraz kluczowe będzie ustalenie przyczyny pożaru oraz dokładnych okoliczności śmierci kobiety. Sprawą zajmuje się prokuratura.