Tragiczna śmierć alpinisty z Dolnego Śląska. Zbiórka dla rodziny Adama poruszyła tysiące osób

i

Autor: zrzutka.pl

Wiadomości

Tragiczna śmierć alpinisty z Dolnego Śląska. Zbiórka dla rodziny Adama poruszyła tysiące osób

2025-06-12 11:35

Adam Matusz, 45-letni alpinista z Dolnego Śląska, zginął 6 czerwca u podnóża Zamarłej Turni w Tatrach. Był znaną i cenioną postacią środowiska wspinaczkowego i sportowego. Osierocił dwoje dzieci. Jego przyjaciele i bliscy uruchomili w sieci zbiórkę, by wesprzeć rodzinę w tej dramatycznej sytuacji.

Tragiczna śmierć alpinisty z Dolnego Śląska

Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek, 6 czerwca, w rejonie Zamarłej Turni – jednego z najbardziej wymagających tatrzańskich szczytów. Podczas wspinaczki śmierć poniósł Adam Matusz, doświadczony alpinista, wspinacz i wieloletni prezes Klubu Górskiego „Olimp” im. Tomka Nowaka. Miał 45 lat.

Zarażał pasją do życia, sportu i gór

Jak wspominają go bliscy, kochał sport, a w szczególności siatkówkę i góry. Był aktywnym zawodnikiem siatkówki i zarażał innych swoją miłością do tej dyscypliny. Góry były jego drugim domem, a wspinaczka – życiową pasją.

- Zapamiętamy go takim, jakim był naprawdę. Zawsze uśmiechniętym, zarażającym dobrą energią i humorem, którego nie dało się nie lubić. Kochał góry, wspinaczkę, życie. Czerpał z niego pełnymi garściami

– czytamy na stronie klubu Projekt Karkonovia.

Adam Matusz przez wiele lat był prezesem Klubu Górskiego "Olimp" im. Tomka Nowaka. Jak wspominają go członkowie klubu, był motorem napędowym i człowiekiem, który zarażał innych swoją energią i pasją.

- Adam był częścią naszych serc. Każdy kto go poznał wiedział że z nim można konie kraść... Nie miał wrogów... Pozytywna energia i uśmiech oraz ten charakterystyczny dla niego napęd do działania elektryzował każdego... Adam był bratem i przyjacielem jakiego każdemu życzę 

– napisali przyjaciele z Klubu Górskiego "Olimp".

Zbiórka dla rodziny Adama Matusza

Po tragicznej śmierci Adama Matusza, jego przyjaciele i rodzina zorganizowali zbiórkę, aby wesprzeć finansowo jego żonę Maję oraz dzieci – 16-letnią Hanię i 13-letniego Kubę. Zbiórkę można znaleźć na stronie zrzutka.pl.

- Otwieramy tę zbiórkę na prośbę jego przyjaciół i znajomych, którzy finansowo pragną wesprzeć Maję, Hanię i Kubę. Stracili najważniejszą osobę w ich życiu i wiem, że oprócz współczucia i słów pocieszenia będą potrzebowali również materialnego wsparcia

– napisała Natalia Matusz, siostra zmarłego.

Każdy, kto chciałby wesprzeć rodzinę Adama Matusza, może dokonać wpłaty na stronie zrzutka.pl.

Śmierć Adama Matusza to ogromna strata dla jego rodziny, przyjaciół i wszystkich, którzy go znali.

- Te straszne wieści to strata, która boli, to rana która jeszcze długo się nie zagoi, to niesprawiedliwość tego świata skumulowana w jej najgorszym wydaniu

– napisał w opisie zbiórki siostra zmarłego.

Zbiórka w przeciągu kilku dni poruszyła tysiące osób. W czwartek na koncie było już ponad 119 tysięcy złotych.