TOP 5 rzeczy, których nienawidzą mieszkańcy Wrocławia. Numer 4 zaskakuje!

i

Autor: Google Street View

Wrocław

TOP 5 rzeczy, których nienawidzą mieszkańcy Wrocławia. Numer 4 zaskakuje!

2025-06-02 16:01

Wrocław, czyli miasto mostów, krasnali i energii z tętniącym życiem centrum. Choć turyści się zachwycają, okazuje się, że sami mieszkańcy mają sporo powodów do frustracji. Co najbardziej ich drażni? Przeanalizowaliśmy komentarze, grupy lokalne i wypowiedzi w sieci. Przedstawiamy ranking pięciu rzeczy, które wrocławianie najczęściej krytykują. Oto, co wyszło.

Wrocław to jedno z najbardziej dynamicznie rozwijających się miast w Polsce. Przyciąga studentów, inwestorów i turystów. Zainteresowanie Wrocławiem widać chociażby w wielu rozmaitych rankingach przyjazności dla biznesu. Turyści z kolei zachwycają się urokiem Starego Miasta, Rynku, Ostrowem Tumskim, czy wrocławskim zoo. Jednak dla mieszkańców codzienne życie to nie tylko bulwary i ogródki nad Odrą. Wystarczy wejść na dowolną lokalną grupę na Facebooku lub przejrzeć dokładnie opinie w Google, by sprawdzić, co naprawdę irytuje mieszkańców. Oto, co najczęściej się w nich przewija.

TOP 5 rzeczy, które nienawidzą mieszkańcy Wrocławia. Korki i remonty to nie wszystko

1. Korki, które nigdy się nie kończą

Korki we Wrocławiu to temat, który przewija się w mediach społecznościowych każdego dnia. Codzienne szczyty komunikacyjne zmieniają jazdę samochodem w mieście w grę nerwów. Ul. Legnicka, Buforowa czy Jagodno – to miejsca, gdzie nawet 5 km może zająć 40 minut. Korek i związane z nim utrudnienia w godzinach porannych i popołudniowych pojawiają się także m.in. na Moście Grunwaldzkim, Podwale, Piłsudskiego, Powstańców Śląskich, czy Krakowskiej.

„Wrocław to jedyne miasto, gdzie na zielonym świetle też się stoi”

– napisał jeden z użytkowników Reddita.

„Nowe osiedla powstają z drogami, gdzie ledwo mieszczą się dwa auta i oczywiście autobus też nie, bo jeszcze mieszkańcom będzie szumiał pod oknami.”

- dodaje kolejny.

2. Remonty, objazdy i... kolejne remonty

Mieszkańcy w sieci wskazują, że Wrocław jest w ciągłej przebudowie. Remonty dróg i torowisk są konieczne, ale ich skala i częstotliwość bywają frustrujące. Największy zarzut? Brak dobrej komunikacji i chaotyczne planowanie.

„Remonty cząstkowe na Trzebnickiej rok temu - juz się rozsypuje. Remont cząstkowy na Piastowskiej- dziury wróciły po kilku miesiącach. I tak jest wszędzie. Jaki jest sens?!”

- napisał jeden z użytkowników Facebooka.

3. Przeludnione tramwaje, autobusy i sklepy

Linia 4, 23, czy 21 – znacie to uczucie, kiedy drzwi się ledwo zamykają, a wy modlicie się, by nikt już nie wsiadł na następnym przystanku? Tak, Wrocław dość szybko się rozrasta, a komunikacja miejska chyba nie nadąża.

Komentarz z Facebooka: „Czy ktoś kiedyś zliczył, ile ludzi realnie jeździ tramwajem o 7:40 z Gaju? Bo ja czuję się jak sardynka.”

Tłoczno jest też w innych miejscach, na co zwraca uwagę użytkownik Reddita. „Tłok wszędzie: w sklepach, galeriach, tramwajach i autobusach, parkach, ulicach, chociaż może już jestem przewrażliwiony. Trafić asortyment z promocji w Lidlu czy Biedronce, równie prawdopodobne co wygrana z rakiem, bo jak wyjdziesz z pracy to wszystko już wybrane”.

4. Chodniki w opłakanym stanie i wszechobecne hulajnogi

To punkt, który zaskoczył nawet nas – wielu mieszkańców narzeka, że nawet pieszo trudno się poruszać po mieście. Nawet przejście dla pieszych przez torowisko na Trzebnickiej to zawsze wymaga odwagi. Niejednokrotnie pisaliśmy, jakie tam szpary między szynami…

Krzywe płyty, źle ułożona kostka brukowa, kałuże po deszczu – do tego hulajnogi i rowery zostawiane gdzie popadnie.

„Hulajnogi – porzucone gdzie popadnie, straszą przechodniów, utrudniają ruch, szpecą okolicę, blokują chodniki, ścieżki rowerowe i miejsca parkingowe.”

- napisali strażnicy miejscy z Wrocławia, którzy przypominali, że "dopuszcza się postój hulajnogi elektrycznej na chodniku w miejscu do tego przeznaczonym, a w razie braku takiego miejsca – jak najbliżej zewnętrznej krawędzi chodnika najbardziej oddalonej od jezdni oraz równolegle do tej krawędzi, przy zachowaniu wymogu, że szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych jest taka, że nie utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m".

W komentarzach w sieci czytamy:

„Dużo zaniedbanych/zapomnianych ulic, czy dzielnic”

5. Ceny mieszkań z kosmosu

Mieszkania drożeją z miesiąca na miesiąc. W 2025 roku cena za metr kwadratowy na najdroższym osiedlu Wrocławia to już ponad 15 tysięcy zł (Zacisze - Zalesie - Szczytniki) Według danych portalu sonarhome.pl, obecnie średnia cena za metr kwadratowy mieszkania we Wrocławiu wynosi 11 217 złotych.

Wrocław to wyjątkowe miasto. Ma swój klimat, potencjał i setki powodów, by w nim żyć. Codzienność wielu mieszkańców bywa jednak niekiedy trudna. Korki, remonty, zła infrastruktura piesza, przepełniona komunikacja i wysokie ceny mieszkań – to realne problemy, o których się mówi coraz głośniej.

Najpiękniejszy basen w Polsce jest w Lądku-Zdroju. Kąpiel pod kopułą jak z bajki na Dolnym Śląsku