Do nietypowego zdarzenia doszło 16 czerwca wieczorem. Dzik pojawił się na wrocławskim osiedlu Stabłowice i przechodził przez jezdnię, by na chodniku spojrzeć prosto w oczy wrocławianinowi, który akurat (prawdopodobnie) wracał z zakupów. To mogło być niebezpieczne starcie, ale dzik okazał się spokojny i wyważony i po prostu poszedł w swoją stronę.
To nie pierwszy raz, kiedy mieszkańcy Wrocławia spotykają na swojej drodze dzika. Ostatnio informowaliśmy o dzikach na Kozanowie (zobacz link powyżej). Czy dzików należy się bać? Zobacz, co wtedy o tych zwierzętach mówił Radosław Ratajszczak, dyrektor wrocławskiego zoo:
Dziki zaczęły penetrować miasta już dawno, to są inteligentne zwierzęta. Z reguły buszowały w nocy. Teraz, być może dlatego, że jest mniejszy ruch, wychodzą także w ciągu dnia - mówi Radosław Ratajszczak, dyrektor wrocławskiego zoo. - Świnie są bardzo inteligentne. Wiedzą, że mogą tu znaleźć wyrzucane przez ludzi jedzenie. Dziki są już praktycznie w każdym mieście w Polsce, może poza Warszawą. Ale nie należy się ich bać. Agresywne mogą być tylko samice z młodymi i to też tylko wtedy, gdy zajdziemy im drogę