Łagodne krajobrazy Dolnego Śląska to tak naprawdę ślady po dawnej, burzliwej aktywności wulkanicznej. Miliony lat temu region ten wyglądał zupełnie inaczej, a dziś możemy podziwiać niezwykłe pamiątki z tamtego okresu. Jednym z najbardziej imponujących miejsc jest nieczynny kamieniołom bazaltu w Mikołajowicach, zlokalizowany na wzgórzu Łomnik w gminie Legnickie Pole. To geologiczny fenomen, który trzeba zobaczyć na własne oczy.
Bazaltowe słupy w Mikołajowicach. Dzieło sztuki Matki Natury
To, co skrywa się pod powierzchnią pól uprawnych w okolicach Pogórza Kaczawskiego, robi ogromne wrażenie. Idealnie uformowane, wielokątne słupy bazaltowe to nic innego jak zastygła lawa, która płynęła tędy miliony lat temu.
- Leżące na północny-wschód od Pogórza Kaczawskiego, usłane polami uprawnymi równiny, pod powierzchnią gruntu skrywają coś takiego - spójrzcie tylko na zdjęcia! Patrzycie na uformowaną w wielokątne słupy skałę bazaltową, czyli zastygłą lawę, która płynęła tędy przed milionami lat - odsłonięcia dokonał człowiek, wydobywając skałę w nieczynnym już dziś kamieniołomie. Lawa bazaltowa podczas stygnięcia kurczy się, tworząc widoczne na zdjęciu regularne formy i dowodząc, jak doskonałym artystą jest Matka Natura
- napisał o tym wyjątkowym miejscu Geopark Unesco Kraina Wygasłych Wulkanów
Sceneria jak z westernu
Niezwykłe formacje skalne przyciągają nie tylko geologów, ale i miłośników niezwykłych krajobrazów. Pani Alicja Kliber, która na co dzień odkrywa uroki Dolnego Śląska, podzieliła się swoimi wrażeniami z wizyty w kamieniołomie. Jej opis sprawia, że od razu chce się tam pojechać.
- Kamieniołom bazaltu w Mikołajowicach pod Legnickim Polem to ciekawe miejsce. Zajmuje niewielkie wzgórze pomiędzy skrajem wsi i pól uprawnych. (...) Charakterystyczne, bo inne niż w Górach Kaczawskich słupy bazaltowe robią niesamowite wrażenie. Dwa poziomy ścian wysokości 30 metrów, zalana najniższa część i słupy przypominają scenerię filmową dawnych westernów. (...) Słupy bazaltowe kojarzą się z poduszkami ułożonymi w wysokie stosy
- napisała pani Alicja.
Geologiczna podróż o 31 milionów lat wstecz
Skąd wzięły się te niezwykłe skały? Jak tłumaczą eksperci z portalu gorykaczawskie.pl, bazalty to efekt zastygania lawy, która pochodziła z magmy znajdującej się na głębokości nawet 75-90 km pod ziemią. Wiek skał w Mikołajowicach oszacowano na około 31 milionów lat. Powstały one w czasie jednego z dwóch okresów aktywności wulkanicznej w tym regionie.
Charakterystyczne, regularne słupy to efekt tzw. ciosu termicznego. - Obecność pionowych słupów w omawianym kamieniołomie świadczy o tym, że obserwowane bazalty to zastygły potok lawowy, który był schładzany od powierzchni. Dowodem na to jest także rozległy, płaski kształt wzgórza, na którym usytuowany jest kamieniołom - czytamy na stronie gorykaczawskie.pl
To prawdziwa lekcja geologii na świeżym powietrzu i dowód na to, jak potężne siły kształtowały dawniej krajobraz Dolnego Śląska.