Wzruszająca historia znad Zalewu Mietkowskiego. Łukasz Litewka zadeklarował pomoc

i

Autor: Freepik; Facebook/Łukasz Litewka

Zwierzęta

Ta historia spod Wrocławia poruszyła Internet. Łukasz Litewka zadeklarował pomoc

2025-05-05 10:45

Zwierzęta potrafią wnieść wiele radości do naszego życia. Wraz z wiekiem jednak zmagają się one z wieloma schorzeniami czy chorobami. Nie zawsze też właściciele czworonogów mogą pozwolić sobie na kosztowne leczenie ze względu na ograniczony budżet. Taką historię ma pewien starszy mężczyzna znad Zalewu Mietkowskiego. Internauci postanowili mu pomóc.

Wzruszająca historia znad Zalewu Mietkowskiego

Z pewnością większość z nas przyzna, że zwierzęta potrafią wnieść wiele radości do naszego codziennego życia. Sama obecność pupila wywołuje uśmiech na twarzy. Tak, jak my z wiekiem zmagamy się ze znacznie większą liczbą chorób czy schorzeń, podobnie mają też czworonogi.

Nie każdy właściciel chociażby psa czy kota jest w stanie pokryć koszty operacji ratującej życie zwierzaka. 3 maja 2025 roku na profilu posła Łukasza Litewki pojawił się wpis, który opisywał taką sytuację. Ma ona miejsce nad Zalewem Mietkowskim pod Wrocławiem. Polityk zacytował wiadomość, jaką otrzymał od jednej z internautek:

"Właśnie - przypadkowo - znalazłam się z rodzinką nad Zalewem Mietkowskim. Ogromny ze mnie zwierzolub a w szczególności psiara. Tę cechę odziedziczył po mnie mój 12-letni syn. Szybko dostrzegł psiaka z ogromnym, otwartym guzem na ogonie. Postanowiłam działać! Wyjęłam aparat a po chwili usłyszałam: - Dlaczego Pani robi mu zdjęcia? - dobiegł głos z auta"

czytamy w opisie postu na Facebooku Łukasza Litewki.

W dalszej części cytowanej wiadomości możemy przeczytać, że kobieta poznała całą historię właściciela psiaka. Mężczyzna w okresie letnim (dokładniej od kwietnia do listopada) pomieszkuje w aucie nad wspomnianym jeziorem, gdzie łowi ryby i jeździ z pupilem, Bobikiem, raz w miesiącu na zastrzyk za 40 zł.

"Pan kocha swojego psiaka. Opowiada, że kiedyś biegał za piłeczką…Mówił o tym, że weterynarz wycenił operację na 600zł a jego na to nie stać. Sama uważam, że operacja będzie znacznie droższa. Obiecałam pomóc [...] Błagam o pomoc dla Bobika. Zoperujemy go razem!"

czytamy w dalszej części wpisu.

Psiak ma podobno 15 lat i ze względu na wiek mógłby nie przeżyć operacji. Mimo to autorka wiadomości planuje pomóc starszemu mężczyźnie w leczeniu jego ukochanego psiego przyjaciela. W załączonej wiadomości SMS od niej do Łukasza Litewki możemy przeczytać, że ma już grupę chętnych kobiet, które pomogą w umówieniu wizyt w dwóch klinikach.

Sam poseł Litewka również zadeklarował, że jako fundacja Team Litewka w pełni opłaci zabieg dla Bobika.

"Dla mnie najistotniejsza jest pomoc dla psa, on jako jedyny nie może tej historii skomentować, a szkoda"

podsumował Łukasz Litewka na Facebooku.

Wrocław Radio ESKA Google News