Kiedy tylko będzie taka potrzeba. Na Dolnym Śląsku dostępnych było do tej pory 2,5 tysiąca łóżek. - W tej chwili mieścimy się z pacjentami covidowymi. Przekroczenie dwóch tysięcy chorych, hospitalizowanych oznacza dla nas konieczność, albo bardzo poważne przymierzanie się do otwarcia takiego szpitala. Nie ukrywam, że szpital na razie nie jest otwarty z powodu optymalizowania kosztów - mówi Jarosław Obremski, wojewoda dolnośląski.
Póki co gotowych jest 100 łóżek. Cały szpital ma pomieścić 400 pacjentów. Szpital tymczasowy to właściwie kompleks szpitalny składający się z 4 hal dla pacjentów, apteki, magazynów i hotelu dla lekarzy. Powstaje przy ul. Rakietowej we Wrocławiu.