Sprzątali po powodzi, znaleźli worek z pieniędzmi. Trwają poszukiwania właściciela

i

Autor: PAP,pixabay

Powódź

Sprzątali po powodzi, znaleźli worek z pieniędzmi. Trwają poszukiwania właściciela

2024-10-13 14:08

Żołnierze 72 batalionu lekkiej piechoty z Kościerzyny podczas porządkowania terenu pod Stroniem Śląskim znaleźli worek na śmieci, a w nim mnóstwo pieniędzmi. Kwota zwala z nóg. Pieniądze zostały przekazane policji, które będzie próbowała znaleźć właściciela.

Podczas porządkowania terenów popowodziowych znaleźli worek z pieniędzmi

Pieniądze zostały znalezione w sobotę przez żołnierzy z 72 batalionu WOT z Kościerzyny. Rzecznik 7 Pomorskiej Brygady WOT Piotr Langenfeld podkreślił, że w worku było 10 tys. euro, bo w przestrzeni medialnej pojawiają się inne kwoty.

- Żołnierze znaleźli to przy wale przeciwpowodziowym, na drodze między Stroniem Śląskim a Lądkiem-Zdrojem. Komisyjnie otworzyli torbę, poinformowany został dowódca batalionu ppłk Marcin Łyskanowski. Wezwano policję, która zabezpieczyła znalezisko, spisano protokół i znalezisko przekazano dolnośląskiej policji - powiedział Piotr Langenfeld.

Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej są obecni na terenach dotkniętych przez powódź już od miesiąca. Przyjeżdżają tam jednostki z całego kraju.

- Nasi żołnierze są bardzo dobrze przyjmowani, jest bardzo dużo pozytywnego odbioru. Między mieszkańcami a żołnierzami tworzą się prawdziwe więzi emocjonalne i to jest najważniejsze - powiedział Piotr Langenfeld.

Właściciel jest poszukiwany

Decyzją ppłk Marcina Łyskanowskiego, znalazcy pieniędzy zostaną nagrodzeni za swoją postawę. Worek wraz z zawartością został przekazany policji, która będzie próbowała znaleźć właściciela.

O jedynym jak dotąd przypadku nagannej postawy żołnierza zaangażowanego w operację FENIKS poinformował w piątek zespół prasowy Dowództwa WOT. Żandarmeria Wojskowa zatrzymała żołnierza 7PBOT podejrzanego o przywłaszczenie mienia przeznaczonego dla poszkodowanych wskutek powodzi. Natychmiast wszczęto postępowanie wyjaśniające. Żołnierz usłyszał zarzuty prokuratorskie. Jak podkreślono, była to sytuacja nadzwyczajna i zaskakującą zarówno dla dowództwa WOT, jak i żołnierzy.

Głuchołazy podnoszą się po powodzi. Trwa odbudowa mostu

Remont u powodzian