Przypomnijmy, prace polegające na budowie 6-kilometrowego odcinka trasy z Gruszeczki do Książęcej Wsi miały zakończyć się do 5 stycznia. Te plany pokrzyżowała jednak pogoda.
Jak przekonują urzędnicy, sytuacja jest opanowana, a sam teren przygotowany na układanie betonowej masy.
- Wykonano wszystkie prace ziemne łącznie z położeniem stabilizacji. Jesteśmy po wszystkich etapach łącznie z przepustami, zjazdami do dróg przeciwpożarowych w lasach. Dlatego jesteśmy gotowi na wykonanie warstwy betonu wałowanego - przekonuje wicestarosta Grzegorz Terebun.
Prace ze względów pogodowych opóźnią się nawet o kilka miesięcy.
- Przy położeniu betonu wałowanego wymagana jest średnia dobowa temperatura powyżej 5 st. Celsjusza, i w dzień i w nocy. Na ten moment takiej temperatury nie ma, dlatego wykonawca zawnioskował o przesunięcie terminu zakończenia robót - dodaje G. Terebun.
Urzędnicy wyrazili zgodę na przesunięcie terminu do końca marca.
Dodajmy, że jest to bezpieczny termin, bo powiat ma czas na rozliczenie projektu do końca kwietnia. Dlatego też nie ma zagrożenia utraty unijnego dofinansowania na to zadanie.