Badanie jest wydaje się być bardzo prost.
- W jednej z klas szkolnych umieszczamy ogromna ilość roślin i za pomocą specjalnych urządzeń pomiarowych, które zostały zakupione z funduszy programu, będziemy mierzyć czy stężenie substancji szkodliwych się zmniejsza. Dla porównania będziemy mieli drugą klasę, w której tych roślin nie będzie - mówi Filip Marek, koordynator projektu.
Polecany artykuł:
Takie badania były już przeprowadzane, ale green air wprowadza pewną nowość.
- Mamy dwie rośliny w projekcie. Jedną jest Zamiokulkas, to jest roślina, która ma potwierdzone własności oczyszczające. Natomiast drugą jest Aglaonema to są rośliny doniczkowe o takich bardzo kolorowych liściach. Wybraliśmy ją dlatego, że nie jest jeszcze przebadana, a z drugiej strony jest bardzo popularna w ostatnim czasie - dodaje Filip Marek.
Wyniki tych badań poznamy za trzy miesiące, czyli pod koniec czerwca.