Wrocław

Rodzina dzików we Wrocławiu. Ale sielanka! "Partyna i jej dzieciaki pozowały do zdjęć" [ZDJĘCIA]

2024-04-29 14:46

Dziki zadomowiły się na wrocławskim osiedlu Partynice. W słoneczną pogodę spacerują gromadką po ścieżkach i pięknie pozują do zdjęć. Najnowsze fotografie opublikował pan Wojciech, który uwiecznił rodzinę dzików przy Torze Partynice. - Dziki biegają na parkingach i między budynkami na Złotej Podkowie - mówią mieszkańcy Wrocławia.

Rodzinna sielanka dzików na Partynicach. "Partyna i jej dzieciaki"

Wygląda na to, że dziki zadomowiły się na osiedlu Partynice we Wrocławiu. Od pewnego czasu stały się atrakcją dla mieszkańców. Tak było chociażby w miniony świąteczny weekend, kiedy to spacerowały w pobliżu Toru Partynice całą gromadką i ustawiały się do zdjęć.

- Pani dzik, podobnie jak inne mamy, korzystając z ładnej pogody wyprowadziła dzieci na spacer na Tor Partynice w świąteczny weekend. Jak na porządną świnkę przystało, nie przegapiła okazji na kąpiel w błocie. A przy okazji była taka miła, że bardzo cierpliwie pozowała mi do sesji fotograficzno – filmowej – informuje pan Wojciech Kaczmarek, który w sieci zamieścił zdjęcia rodziny dzików we Wrocławiu.

To już nie pierwszy razy, kiedy w tym rejonie spotykana jest locha z warchlakami. - Ponieważ już spotkaliśmy się parę razy, więc pomyślałem, że fajnie by było gdyby miała jakieś imię. I tu postanowiłem poprosić o pomocą moją asystentkę do spraw social mediów. Pokazałem AI zdjęcie i praktycznie od razu dostałem bardzo ciekawą propozycję imienia - Partyna (od Partynic). Tak więc przed wami Partyna i jej dzieciaki – pisze żartobliwie autor zdjęć, który trenuje na Partynicach nordic walking z klubem Acteam. Jak dodaje, dziki mogą być bardzo niebezpieczne, więc zdjęcia wykonywał z bezpiecznej odległości.

Na jednym ze zdjęć widać jak sielsko się czują dziki we Wrocławiu. Locha wygląda jakby się cieszyła, a młody dzik się czuli. W miejscu, gdzie dziki się pojawiają wiele osób wieczorami trenuje różne aktywności. - Ludzie biegają, chodzą, jeżdżą rowerami - więc też są narażeni na nocne spotkania. Warto ten temat nagłaśniać – przekazuje nasz rozmówca.

- Co gorsza, widziałem niejedną sytuację, gdy dziecko widzi pasące się dziki i podbiega, jak to dziecko z ciekawości, a rodzice nie reagują albo reagują zdecydowanie za słabo jak na powagę sytuacji. A dziki są bardzo szybkie, wydają się ociężałe. Jednak jak przekroczy się ich granice, zareagują błyskawicznie i taki rodzic nie będzie w stanie wiele zrobić - dodaje.

Jak tłumaczy nam pan Wojtek, mieszkańcy spacerujący w tym rejonie opowiadali mu, że dziki biegają także na parkingach na osiedlach na Wysokiej i Złotej Podkowie.

Ludzie podchodzą zbyt blisko dzików. Rzucają im różne rzeczy

Autor zdjęć zaobserwował też, że ludzie zapominają, że dzik jest dziki i może okazać się niebezpieczny. - Podchodzą na dwa metry i robią sobie fotki, rzucają dzikowi żołędzie i inne rzeczy, podchodzą do nich z psami i otaczają naokoło - pisze do nas pan Wojciech.

Jak dotąd locha nie wykazywała oznak agresji, ale może się to wszystko zmienić w każdej chwili. Warto więc nie wchodzić w drogę gromadce dzików.

Rodzina dzików na spacerze we Wrocławiu. "Partyna i jej dzieciaki pozowały do zdjęć"

Obława na dziki w Legionowie. Komendant straży miejskiej apeluje: "Nie dokarmiaj!"