O sprawie tej pisaliśmy już wcześniej <<TUTAJ>>. Wszystko zaczęło się w lutym 2021 r. Jak wspomina dyrektor szkoły, zgłosili się do niej rodzice jednego z uczniów wnosząc skargę na zachowanie pracowników szkoły.
- Była to skarga imienna na nauczyciela oraz osoby postronne, które w niewłaściwy sposób zwracały się do ich syna. Rodzice poinformowali mnie także, że są w posiadaniu taśm z nagraniami z jednego dnia zajęć ich dziecka w szkole - mówi Lila Zajączkowska, dyrektor Powiatowego Zespołu Specjalnych Placówek Szkolno-Wychowawczych w Trzebnicy.
Po kilku dniach podobne skargi wnieśli kolejni rodzice wskazujący, że nagrań obciążających pracowników szkoły jest zdecydowanie więcej. W odpowiedzi na te skargi powołano komisję wyjaśniającą.
- Komisja rozmawiała z pracownikami pedagogicznymi i niepedagogicznymi szkoły, a także z dziećmi z klasy, w której doszło do tej sytuacji. Wystosowałam też pismo do Kuratora Oświaty w sprawie podejrzenia naruszenia praw i dóbr dziecka, z prośbą o podjęcie decyzji wyjaśniających i dyscyplinarnych wobec nauczyciela - dodaje Lila Zajączkowska.
Szkoła w trybie natychmiastowym dyscyplinarnie zwolniła pracownika obsługi - sprzątaczkę. Nauczycielkom wspomagającym zmieniono warunki pracy, kierując je do pracy z innymi oddziałami. Natomiast sprawa nauczycielki skończyła się przed komisją dyscyplinarną Kuratorium Oświaty, która dwukrotnie uniewinniła nauczycielkę ze stawianych jej zarzutów.
- W tej chwili nauczycielki wspomagające pracują w innych grupach niż oddział, którego dotyczyła sytuacja. Natomiast nauczycielka jest opiekunem grupy rewalidacyjno-wychowawczej - dodaje dyrektor Lila Zajączkowska.
Sprawę nieprawidłowości w szkole i tego jak jej pracownicy zachowywali się względem uczniów zbadali już śledczy. Przed kilkoma tygodniami Prokuratura Rejonowa w Trzebnicy skierowała akt oskarżenia przeciwko czwórce pracowników Powiatowego Zespołu Specjalnych Placówek Szkolno-Wychowawczych w Trzebnicy.
Jak przekazała nam rzecznik prokuratury, zostały one oskarżone o to, że znieważały słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe i poniżające uczniów z orzeczoną niepełnosprawnością a także stosowały wobec nich przemoc słowną, w tym groźby, w celu zmuszenia ich do określonego zachowania.
Sprawa pracowników szkoły trafi na wokandę tutejszego sądu na początku stycznia 2023 r.
Pomimo wystosowanego zaproszenia, rodzice poszkodowanych dzieci nie zdecydowali się na rozmowę z naszą redakcją.