Ratownicy szukali w lesie zagubionych turystów. Okazało się, że są w drodze do domu

i

Autor: KPP w Kamiennej Górze

Dolny Śląsk

Ratownicy szukali w lesie zagubionych turystów. Okazało się, że są w drodze do domu

2024-05-13 16:31

Bardzo nieodpowiedzialnym zachowaniem wykazała się pewna rodzina, która wybrała się nocą na spacer na Kolorowe Jeziorka. Para wraz z 5-letnim synem zgubiła się w lesie, co zgłosiła ratownikom GOPR i Straży Leśnej. Wszczęto poszukiwania, a po pewnym czasie okazało się, że turyści już znaleźli drogę do domu, tylko nie poinformowali o tym ratowników.

Turyści zgubili się w lesie przy Kolorowych Jeziorkach. Ratownicy GOPR ruszyli na poszukiwania

W piątek, 10 maja, około godziny 22:00 policjanci Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze otrzymali zgłoszenie zagubionej w lesie rodzinie. Para wraz z 5-letnim synem wybrali się nocą na Kolorowe Jeziorka nieopodal Wieściszowic, jednak po drodze stracili orientację w terenie. Ze względu na dobro dziecka od razu zorganizowano dużą akcję poszukiwawczą, w której uczestniczyli kamiennogórscy policjanci, strażacy z Kamiennej Góry, strażacy ochotnicy z Marciszowa, funkcjonariusz Straży Leśnej, a także goprowscy ratownicy. W poszukiwaniach wykorzystano dodatkowo quady oraz kamerę termowizyjną.

"Mundurowi przedsięwzięli wszelkie środki, żeby odnaleźć zagubionych turystów z Legnicy. Przeczesywali teren Kolorowych Jeziorek i wykonywali szereg czynności operacyjnych, aby ustalić, gdzie znajdują się zaginione osoby. Dyżurny kamiennogórskiej jednostki utrzymywał kontakt z 40-letnim mężczyzną, próbując wskazać mu prawdopodobną drogę do wyjścia z zalesionego terenu, do momentu rozładowania jego telefonu" - podaje mł. asp. Paweł Noga.

Jak się później okazało, turyści ostatecznie sami wyszli na drogę, gdzie zatrzymali przejeżdżający samochód. Kierująca nim kobieta podwiozła ich na parking, gdzie zaparkowali wcześniej swój pojazd. Rodzina pojechała do domu, nie informując o tym nawet prowadzącej poszukiwania grupy. Dopiero kilkadziesiąt minut później dyżurnemu kamiennogórskiej jednostki udało się skontaktować z rodziną, która bezpiecznie jechała do miejsca zamieszkania. Policjanci z Jawora sprawdzili, czy nikt aby na pewno nie potrzebuje pomocy medycznej, a następnie turyści udali się do domu.

"Służby przypominają – wycieczka w góry późną porą, do tego z małym dzieckiem, jest skrajnie nieodpowiedzialna! Tereny górskie są niebezpieczne, wystarczy moment nieuwagi, żeby ześlizgnąć się ze zbocza czy wpaść do wody. Dodatkowo, jeśli zgubicie się w lesie i poinformujecie służby, które z pełnym poświęceniem wykorzystują wszelkie możliwe środki, aby zapewnić Wam bezpieczeństwo, a uda Wam się odnaleźć drogę – to należy pozostać na miejscu, poinformować o tym gdzie się znajdujecie i pozwolić na to, żeby sprawdzono Wasz stan zdrowia" - dodaje Paweł Noga.

Pożar centrum handlowego przy Marywilskiej 44. Strażacy przez wiele godzin gasili szalejący żywioł