Dolny Śląsk

Rasistowski atak wandali na stacji kolejowej pod Wrocławiem. "Teraz malują, potem pobiją"

2024-12-18 14:15

„White power”, „Je..ć murzyna”, „Nic nie widzę” – tego typu napisy namalowano na ścianach przejścia podziemnego dworca kolejowego w Wołowie. - To bandyterka. Takie hasła świadczą, że zrobili to ludzie o upodobaniach rasistowsko-ksenofobicznych. Trzeba to tępić, bo później dojdzie do niszczenia samochodów, a potem może i pobicia – mówi Bohdan Stawiski, radny powiatu wołowskiego.

Rasistowskie hasła na dworcu kolejowym w Wołowie. Bandytów szuka policja

O sprawie jako pierwszy poinformował na swoim facebookowym profilu Bohdan Stawiski, radny powiatu wołowskiego. W poście załączył zdjęcia, na których widać zdewastowane przejście podziemne dworca kolejowego w Wołowie na Dolnym Śląsku. Na ścianach są m.in. napisy: „White power”, „Je..ć murzyna”, „Nic nie widzę”, „A.H.”, czy „Sko.Ko.Wa Kłodzko”.

- Hasła, które zostały tam wypisane świadczą o tym, że zrobili to ludzie o upodobaniach rasistowsko – ksenofobicznych. Są to obraźliwe sformułowania wobec osób o innym kolorze skóry niż biały. To jest niedopuszczalne, trzeba takie sytuacje tępić i ukarać tych, którzy to zrobili. Nie ma mojej zgody na to, żeby tego typu działania miały miejsce w Wołowie. Dlatego od razu zgłosiłem sprawę na policję

– mówi nam radny Bohdan Stawiski.

"Jeśli będzie przyzwolenie, zniszczą samochody, a potem kogoś pobiją"

Radny przypomina, że dworzec w Wołowie został wyremontowany, przeznaczono ponad 4 miliony złotych.

- Grupa bandytów przyszła i zniszczyła to, co odnowiono. Chcemy, żeby Wołów był bezpieczny w dzień i po zmroku. Jeśli będzie przyzwolenie na takie rasistowskie ataki i niszczenie mienia to, później zniszczą samochody, a potem może i kogoś pobiją. Wspólnie musimy się przeciwstawić takiemu zachowaniu, żeby zwalczyć patologię. Policja musi to wyjaśnić

– dodaje Bohdan Stawiski.

O komentarz do sprawy zapytaliśmy w wołowskiej policji.

- Tuż po zobaczeniu tych wpisów, od razu podjęliśmy działania. Na miejscu przeprowadzono oględziny, zabezpieczono materiał fotograficzny. Obecnie prowadzone jest postępowanie pod kątem znieważenia danej grupy osób z uwagi na przynależność rasową, kulturową. Dążymy do ustalenia sprawców

– zapewnia nas asp. Janusz Rosa z Komendy Powiatowej Policji w Wołowie.

Jak dodał, w miejscu zdarzenia nie było monitoringu. Nie wiadomo skąd są spracy dewastacji. Bardzo możliwe, że były to osoby, które tylko przejeżdżały przez Wołów. Policja tłumaczy, że do tej pory nie było tego typu aktów wandalizmu na tle rasistowskim. Przynajmniej nie zostały wcześniej zgłoszone. Sprawcom, którzy namalowali rasistowskie hasła grozi do 3 lat więzienia.

Rasistowski atak wandali na stacji kolejowej w Wołowie. Policja na tropie sprawców