Zdaniem radnych PiS w raporcie brakowało paru szczegółów.
- Przypomnę, że liczba wykolejeń tramwajów w zeszłym roku przekroczyła setkę. Wrocław to miasto, w którym urzędnicy bezkosztowo w czasie swojej pracy obsługują instagramowe konto kota Prezydenta. Wrocław to miasto tak przyjazne dla zwierząt, że stało się największym w Polsce skupiskiem i siedliskiem szczurów, a od ubiegłego roku umożliwiono im bezpieczne poruszanie się po mieście nawet w dzień, dzięki niestrzyżeniu traw. To miasto, w którym władze powtarzają, że nie prowadzą wojny z kierowcami, ale doprowadziły do paraliżu komunikacyjnego najważniejszych arterii drogowych - mówił Robert Grzechnik z Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Innego zdania byli radni z Sojuszu dla Wrocławia.
- Mówił pan o wykolejeniach tramwajów. Torowiska są remontowane. One nie były remontowane przez lata. Nie da się wszystkiego naraz zrobić. Walka z kierowcami. Ja nie odczuwam, by była taka prowadzona. We Wrocławiu i rowerzyści, i kierowcy samochodów, i pasażerowie MPK, myślę, że są sprawiedliwie traktowani, bo dla każdego musi być tutaj miejsce. Nagrody dla urzędników. No ja uważam, że jak jest dobrze wykonywana praca, to należą się za nią nagrody - odpowiada Dominik Kłosowski z Klubu Radnych „Sojusz dla Wrocławia”.
Głosowanie w sprawie wotum zaufania dla prezydenta zakończyło się wynikiem 24 za, 9 przeciw, a 3 radnych wstrzymało się od głosu. Łącznie głosowało 36 radnych. Przeciwni bądź wstrzymali się od głosu byli tylko radni z ramienia PIS.