- Chodzi o to, aby przyjrzeć się niezdrowym nawykom oraz poszukać rozwiązania, jak to poprawić – mówi dr Jonathan Scheiman, współzałożyciel i dyrektor generalny FitBiomics, która próbuje zrozumieć mikrobiomy sportowców.
<blockquote class="twitter-tweet"><p lang="de" dir="ltr">Eine Touristin verliert ihren Teddybär beim Ausflug in Berlin. Jetzt bietet sie 1000 Euro für den, der das Plüschtier findet. Die Geschichte einer Suchanzeige. <a href="https://t.co/cjGANr8p2I">https://t.co/cjGANr8p2I</a></p>— Berliner Zeitung (@berlinerzeitung) <a href="https://twitter.com/berlinerzeitung/status/1557563820222062592?ref_src=twsrc%5Etfw">August 11, 2022</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script>
Naukowiec, były koszykarz uniwersytecki, którego koledzy nazywają „Tony Stark probiotyków”, bada, co sprawia, że mikrobiomy jelitowe olimpijczyków i innych światowej klasy sportowców są wyjątkowe i przekłada te informacje na coś, z czego, jak twierdzi, każdy może skorzystać.
Już w tamtym roku na rynku zadebiutował suplement probiotyczny Nella i rzeczywiście zawiera trzy zastrzeżone szczepy bakteryjne pochodzące z… kupy elitarnych sportowców.
- Nasz mikrobiom jelitowy wpływa praktycznie na wszystko, co robimy - mówi Scheiman.
ZOBACZ TAKŻE: Naczynia z otrębów. Ekologiczny wynalazek lubelskich naukowców. Użyteczny i pachnący chlebem
Suplement Nella został przetestowany w wersji beta na 257 uczestnikach, którzy spożywali go codziennie przez dwa tygodnie i zgłaszali swoje wyniki za pomocą ankiet internetowych.
Aż 94 procent odnotowało wzrost w co najmniej jednej kategorii. Największą korzyścią była poprawa jakości snu (45,1%) i zmniejszona częstotliwość zmęczenia, mniejsza bolesność po treningu i bardziej regularne wypróżnienia, z których każdy uzyskał wynik powyżej 30%.
Polecany artykuł: