powódź

Powódź w Kłodzku. Policjanci zatrzymali podejrzanego o kradzieże przedmiotów należących do powodzian

2024-09-22 15:37

Powódź 2024 przeszła we wrześniu przez województwa: dolnośląskie, opolskie i śląskie. Wraz z opadnięciem wody, okazało się, ile strat ponieśli okoliczni mieszkańcy. Niektórzy postanowili wykorzystać ewakuację do kradzieży przedmiotów należących do powodzian.

Powódź 2024: Szabrownicy pojawili się w Kłodzku. Kolejny ujęty przez policję

Policjanci z Kłodzka zatrzymali 42-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o kradzież kamer monitoringu oraz inny sprzęt elektroniczny należący do poszkodowanej w powodzi. Kobieta miała wystawić je na zewnątrz do wyschnięcia. Mężczyzna postanowił je po prostu ukraść. Wartość sprzętu to około 5000 zł. Mężczyzna usłyszał już zarzuty dotyczące kradzieży. Decyzją sądu został aresztowany na dwa miesiące. Grozi jemu 8 lat więzienia.

To nie pierwsza taka sytuacja. Od samego początku mieszkańcy z ewakuowanych terenów obawiali się kradzieży (tak było w m.in 2010 roku) i z tego powodu np. nie ewakuowali się. Mieszkańcom pomoc miała zapewnić policja oraz wojska, ale jak wiadomo, nie byli oni w tym przypadku wszystkie upilnować.

Od kilku dni dolnośląska policja praktycznie codziennie przekazuje informacje o zatrzymanych osobach, które są podejrzewane o kradzieże na terenach powodziowych. Kradli oni nie tylko sprzęt elektroniczny, ale niektórzy odważyli się nawet na zrabowanie stacji benzynowej.

Zniszczone powodzią Kłodzko. Rozmowa z wójtem