powódź 2024

Powódź na Dolnym Śląsku. Trwa walka ze skutkami żywiołu. „Najgorzej jest z siecią kanalizacyjną i gazową”

2024-09-20 13:14

Dolny Śląsk. Najgorsza sytuacja, jeśli chodzi o przywracanie mediów, jest z siecią kanalizacyjną i gazową. Do mieszkań powoli wraca prąd i woda pitna z ujęcia w Nowej Morawie – powiedział w piątek podczas konferencji prasowej w Stroniu Śląskim burmistrz tego miasta Dariusz Chromiec.

Trudny powrót do normalności w Stroniu Śląskim

Burmistrz podkreślił, że jednym z priorytetów jest przywrócenie nauki w szkołach i opieki w przedszkolach.

- To będzie nauka w trybie hybrydowym. Chcemy jak najszybciej uruchomiać też przedszkole, może niepubliczne w Bolesławowie, które nie zostało zniszczone w powodzi, ale pracujemy też nad przedszkolem miejskim, by uruchomić, choć część oddziałów przedszkolnych – powiedział burmistrz.

Powódź w Stroniu Śląskim. Córka szuka rodziców! "Zmyło nasz dom. Nie wiem, czy dali radę uciec"

Do mieszkań powoli wraca woda

Chromiec poinformował, że najgorsza sytuacja, jeśli chodzi o przywracanie mediów, jest z siecią kanalizacyjną i gazową. Do mieszkań powoli wracają prąd i woda pitna z ujęcia w Nowej Morawie – przekazał.

Dodał, że trwają prace nad poprawieniem łączność internetowej w gminie – sołtysi otrzymają starlinki.

Każda pomoc jest potrzebna

Chromiec podkreślił, że w ośrodku pomocy społeczne zostały uruchomione procedury związane z przyjmowanie wniosków o pomoc finansową w związku z powodzią.

- Przy pomocy sołtysów i służb chcemy te wnioski bezpośredni przekazywać mieszkańcom – mówił.

Do Stronia Śląskiego trafia bardzo dużo darów w ramach pomocy humanitarnej – to żywność, środki czystości, ale też sprzęt do sprzątania zniszczeń.

- Potrzebne są agregaty prądotwórcze i osuszacze – mówił burmistrz.

Zobacz także: Strażacy z woj. lubelskiego pomagają w walce z powodzią