Powódź 2024. Donald Tusk wziął udział w spotkaniu sztabu kryzysowego we Wrocławiu
Spotkanie Donalda Tuska ze sztabem kryzysowym we Wrocławiu odbyło się we wtorek, 17 września. Służby oraz eksperci dyskutowali o tym, co dzieje się obecnie w Raciborzu, jakie mają plany na nadchodzące godziny, co wydarzy się we Wrocławiu, a także wysłuchali przewidywanych prognoz pogody oraz prognoz stanów rzek.
Premier zaniepokojony był sprzecznymi informacjami dot. prognoz dla Wrocławia, a także sytuacji w Raciborzu.
"Bardzo pilną rzeczą jest, szczególnie na kilka godzin przed falą, która tu przyjdzie, byśmy mieli możliwie uwspólniane komunikaty. Trudno nam będzie bazować na radykalnie sprzecznych prognozach i estymacjach. Będę prosił o rzetelny przegląd, kto jest uprawniony, by informować o rzeczywistym stanie zagrożeń"
- powiedział Donald Tusk.
Na spotkaniu poruszono również kwestię zbiornika w Mietkowie. Jak przekazała Prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, Joanna Kopczyńska, zbiornik w Mietkowie musiał niespodziewanie przyjąć spuszczoną przez firmę Tauron wodę. Informacja ta za późno trafiła do Wód Polskich. Z Mietkowa spuszczano nieco wody, aby być gotowym na przyjęcie kolejnej. Poproszono również o pomoc wojska, aby przejrzeć, czy zbiornik nie zacznie przeciekać, lub czy nie powstają już na nim szczeliny. Wody Polskie zapewniły jednocześnie, że dzięki szybkiej interwencji wojska sytuacja w Raciborzu jest już opanowana.
"Nie możemy interpretować przepisów na rzecz wygodnictwa. Niech wszyscy zachowują się tak, jak przystało w sytuacji stanu klęski żywiołowej. Nie będę przyjmował tłumaczenia, że pracowano zgodnie z przepisami, ale za mało energicznie"
- zaapelował Donald Tusk, odnosząc się do nieskutecznej komunikacji na linii Wody Polskie - Tauron.
Premier podjął również decyzję o rozszerzeniu zakresu terytorialnego rozporządzenia o stanie klęski żywiołowej o powiaty:
- lubański,
- dzierżoniowski,
- świdnicki,
- opolski,
- krapkowicki,
- brzeski,
- kędzierzyńsko-kozielski.
Policja potwierdziła również, że do tej pory w wyniku powodzi zmarły cztery osoby, a nie pięć, jak podawano wcześniej do informacji publicznej.
Drugie zebranie sztabu kryzysowego tego dnia zaplanowano na godzinę 18:00. Premier zapewnił jednak, że jeśli zajdzie taka potrzeba, to zebranie zorganizowane zostanie wcześniej.