Potężny pożar hali produkcyjnej w Ożarach. Ranni strażacy i ogromne straty

2025-08-27 9:04

Do groźnego pożaru hali należącej do hurtowni warzyw i owoców doszło we wtorkowy wieczór w Ożarach w gminie Kamieniec Ząbkowicki. Ogień objął naczepę chłodni i drewniane palety. Niestety, w wyniku zdarzenia poszkodowanych zostało sześć osób, w tym trzech strażaków. Na miejscu pracowało kilkanaście zastępów straży pożarnej.

Pożar w Ożarach. Mężczyzna próbował sam walczyć z ogniem

Informację o pożarze hali produkcyjnej w Ożarach strażacy otrzymali o godz. 18:40 we wtorek, 26 sierpnia. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Ząbkowicach Śląskich, ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał.

"Pożar w Ożarach. We wtorek (26 sierpnia) około godziny 18:40 policja została powiadomiona o pożarze w miejscowości Ożary ( Kamieniec Ząbkowicki ). Ogień objął naczepę typu chłodnia oraz drewniane palety."

- przekazała ząbkowicka policja.

Zanim na miejsce dotarły pierwsze zastępy straży, ogień próbował ugasić 50-letni mężczyzna.

"50-letni mężczyzna, próbując samodzielnie ugasić ogień, doznał obrażeń i został przetransportowany do szpitala."

- czytamy w komunikacie policji.

Dramatyczna akcja gaśnicza i ranni strażacy

Na miejsce zdarzenia skierowano kilkanaście zastępów straży pożarnej. Walka z żywiołem była niezwykle trudna i trwała przez kilka godzin. Strażacy dogaszali i dozorowali pogorzelisko przez całą noc, a akcja zakończyła się dopiero nad ranem. Niestety, bilans poszkodowanych jest bardzo poważny.

- Podczas wczorajszego pożaru w Ożarach poszkodowanych zostało łącznie 6 osób, w tym trzech strażaków. Dwóch ratowników doznało oparzeń 1 stopnia, jeden zasłabł wskutek wysokiej temperatury panującej na miejscu pożaru

- donosi portal strazacki.pl.

Działania służb wiązały się ze sporymi utrudnieniami dla kierowców. Teren akcji został całkowicie zabezpieczony, a ruch w rejonie zdarzenia odbywał się wahadłowo. Obecnie trwa szacowanie strat oraz ustalanie dokładnych przyczyn wybuchu pożaru.