Porzucony kościół Salwatora na Dolnym Śląsku. Tajemnicza ruina w centrum miasta

Kościół Salwatora. Ukryta perła Lądka-Zdroju

Kościół ewangelicki pw. Salwatora (Zbawiciela) w Lądku-Zdroju został wybudowany w 1846 roku, a uroczyste poświęcenie świątyni miało miejsce 13 sierpnia 1848 roku. Świątynia szybko stała się ważnym punktem dla lokalnej społeczności ewangelickiej.

W 1858 roku kościół otrzymał wsparcie finansowe od samej Marianny Orańskiej, właścicielki m.in. Kamieńca Ząbkowickiego i później słynnego pałacu. Dzięki jej hojności, w 1908 roku świątynia została powiększona.

W latach 1924–29 kościół przeszedł gruntowną przebudowę według projektu architekta Iwana z Zabrza. Uroczyste otwarcie po remoncie w 1929 roku było wielkim wydarzeniem, w którym uczestniczyli nawet książęta Hohenzollernowie: Fryderyk Henryk i Joachim Albrecht.

Powojenne zmiany i zapomnienie

Po II wojnie światowej, w wyniku wymiany ludności, kościół od 1946 roku stoi opuszczony. Wyposażenie świątyni trafiło do innych miejsc: ławki do kościoła parafialnego w Lądku-Zdroju, organy do kościoła w Środzie Śląskiej, a mechanizm zegara z wieży kościelnej zasilił zegar kwiatowy w parku. W latach 60-tych pojawiła się nadzieja na ratunek dla dawnego kościoła. Był pomysł, żeby stworzyć tam muzeum balneologiczne. Plany jednak nie zostały zrealizowane, a w latach 90-tych podjęto próbę przekształcenia go w halę sportową, dobudowując nawet dodatkowy poziom. Niestety, 8 kwietnia 1999 roku kościół spłonął, zniszczony został m.in. dach, a wraz z upływem czasu obiekt zaczął popadać w ruinę.

Warto też pamiętać, że w 1991 roku o zwrot kościoła wystąpiła parafia ewangelicko-augsburska z Kłodzka. Ostatecznie, w 2017 roku miasto uregulowało roszczenia, a kościół został wystawiony na sprzedaż. Zakupiło go małżeństwo spod Warszawy, które ma ambitne plany na zagospodarowanie tego miejsca.

Chcą stworzyć tu galerię i kawiarnię

Nowi właściciele planują przekształcić ruiny kościoła w galerię artystyczną z kawiarnią oraz otworzyć wieżę widokową. Chcą, żeby zabytek zaczął wreszcie tętnić życiem, a ich celem jest stworzenie miejsca, które wpisze się w uzdrowiskowy klimat Lądka-Zdroju i przyciągnie zarówno turystów, jak i mieszkańców. Prace jednak wymagają specjalnych pozwoleń konserwatora zabytków. Czy uda się przywrócić blask temu historycznemu miejscu? Czas pokaże.

W opiniach Google turyści dzielą się swoimi spostrzeżeniami. Oto niektóre z nich:

„Lądek-Zdrój. Ruiny kościoła wybudowanego w1846 r. Zniszczony przez pożar w 1999r. Straszy a mógłby zachwycać. Wejścia zamurowane .Wokół zaniedbany teren i zrobione śmieciowisko. Niedaleko w przestrzeni pomiędzy lądeckim domem kultury a garażami skwerek z pięknym muralem”

„Budynek zniszczony przez pożar, musiał wyglądać monumentalnie w czasach świetności. Czekam na odbudowę, rewitalizację.”