Poprosił ją o pieniądze na jedzenie. Gdy zaproponowała kanapkę nie sądziła, że usłyszy coś takiego
Mężczyzna podszedł do samochodu. Powiedział kobiecie, że zbiera pieniądze na jedzenie, bo nie jadł dwa dni. - Kanapkę mogę panu dać? Chce pan? - zapytała, na co usłyszała: - Zupę potrzebuję. Dziadek nie jadł dwa dni.
Kobieta odparła, że nie daje pieniędzy. W pewnym momencie nieznajomy zasugerował, że potrzebuje kasy na pierogi, na co ponownie usłyszał, że może dostać tylko kanapkę. I wtedy odpowiedział: Wiesz co, coś ci powiem na koniec. Wsadź se w du…kur...
Nie sądziła, że usłyszy coś takiego. Chciała pomóc, a została zwyzywana.
„Żona miała ze sobą jedzenie i chciała dać mu kanapkę, ale on nalegał na pieniądze. Gdy odmówiła to poleciały na nią bluzgi w obecności naszego małego dziecka. Nagranie przesyłam, by przestrzec przed wspieraniem takich naciągaczy. Warto też mieć na uwadze, że dawanie bezdomnym pieniędzy jest błędem"
-napisał autor filmiku.
„W kanapce promili nie ma”
Pod postem zapytano internautów, jak oni zachowują się w takich sytuacjach. Wiele osób dzieliło się swoimi szokującymi historiami, w których to osoba „głodna” zachowywała się w podobny sposób.
„We mnie ostatnio taki rzucił kanapką, którą mu dałem. To był ostatni raz jak takiemu chciałem pomóc.”
- pisze jedna z osób w sieci.
„Bo on nie chciał na jedzenie tylko na alkohol, w kanapce promili nie ma”
– odpowiada kolejna.
Inni zauważają, że wszystkie przypadki są takie same i zawsze warto pomagać.
„Zawsze, jeśli mogę to pomagam, proponuję posiłek i jeszcze nigdy nikt nie odmówił. A radość z otrzymanego posiłku zawsze jest opatrzona uśmiechem i podziękowaniami. Dla mnie bezcenne i będę to robił wbrew opiniom innych ludzi.”
W komentarzach część osób podziwia spokój, jaki zachowała kobieta na nagraniu.
„Szacunek dla pani za zachowanie spokoju, czy to z nerwów czy z kultury osobistej, bez znaczenia. Szczególnie przy dziecku szacun, że nie zniżyła się do jego poziomu. Miło, że są takie osoby, dają mi nadzieję w człowieczeństwo. Pozdrowionka i niech się pani trzyma ciepło!”
„A mógł powiedzieć, że zbiera na piwo i nie byłoby z niczym problemów. Pani natomiast bardzo kulturalna, sprytna i ma kanapki. Prawdziwy skarb”