Pływanie synchroniczne to prawdziwy balet na wodzie, mówi trenerka klubu UKS Synchro Trzebnica Kseniya Yadlouskaya.
- Pływanie synchroniczne jest trudniejsze niż pływanie. Wymaga dużo czasu, bo elementy wykonywane w wodzie najpierw ćwiczymy na lądzie, ale to wszystko przychodzi z czasem. W tej dyscyplinie ważna jest gibkość ciała, ogólne wysportowanie organizmu czy zdolność utrzymywania powietrza, ale tego wszystkiego nauczymy dzieci na zajęciach - mówi trenerka.
- Naszą ofertę szkoleniową kierujemy do jak najmłodszych dzieci, z roczników 2009-2010 i młodsze. Im szybciej dzieci zaczną treningi i im szybciej poznają technikę itd, tym łatwiej będzie im w przyszłości - dodaje prezes klubu Paweł Chrzan.
Treningi pływaków synchronicznych będą się odbywać w trzebnickim aquaparku. Zapisy do klubu cały czas trwają, szczegółowe informacje można znaleźć na klubowym profilu UKS Synchro Trzebnica na Facebooku.